Niestety, to była smutna kolejka dla naszych drużyn, które doznały porażek i kończą rok w strefie spadkowej w tabeli trzeciej ligi. Teraz trzeba wyciągnąć wnioski i dobrze przepracować zimę. Pierwsza ligowa kolejka w nowym roku zaplanowana została 7-8 marca.
Podlasie Biała Podlaska – Korona II Kielce 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Kacper Rogoziński 67, 0:2 Nemanja Miletić 75.
Podlasie: Wrzosek - Skrodziuk (55 Dmitruk), Kosieradzki, Konaszewski, Wszołek, Kuron, Nieścieruk (76 Pyrka), Dmowski, Martynek, Andrzejuk, Zabielski.
Gospodarze mieli swoje szanse na bramki, m. in. Mateusz Konaszewski. Z kolei przyjezdni najpierw zmarnowali rzut karny - Maciej Wrzosek obronił strzał Urugwajczyka Rodrigo Zalazara. Potem jednak kielczanie dopięli swego, zdobywając dwie bramki. Najpierw w zamieszaniu podbramkowym po rzucie rożnym piłkę do siatki posłał Kacper Rogoziński, a wynik ustalił strzałem z bliska Serb Nemanja Miletić.
- Na pewno są tacy, którzy już nas spisują na straty. Ale ja pamiętam sezon 2012/2013, gdy Stal Kraśnik była w jeszcze gorszej sytuacji, miała tylko 3 punkty po rundzie jesiennej, a wiosną udało się tej drużynie utrzymać. My nie odstajemy od pozostałych drużyn w trzeciej lidze, ale brakuje nam trochę szczęścia i doświadczenia. Przepracujemy zimę i mamy nadzieję, że będzie lepiej - mówi piłkarz Podlasia Przemysław Skrodziuk.
Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – Hetman Zamość 1:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Rafał Nowak 16, 1:1 Paweł Myśliwiecki 72 z karnego, 1:2 Myśliwiecki 82.
Orlęta: Klebaniuk - Ciborowski, Kursa, Chyła, Sadowski (87 Siwek), Gałązka, Kot, Imbronjev (57 Renkowski), Ilczuk (68 Lipiński), Syryjczyk (70 Chmielewski), Nowak (74 Bożym).
Zaczęło się dobrze dla gospodarzy, bo w 16 minucie było 1:0, gdy z pola karnego trafił Rafał Nowak. Potem było już niestety źle. Najpierw rzut karny po faulu Bartosza Klebaniuka wykorzystał Paweł Myśliwiecki. A następnie „Myśliwy” upolował drugą bramkę, uderzając celnie z 15 metrów. Po pierwszej części sezonu będzie o czym rozmawiać na piątkowym spotkaniu zarządu Orląt. - Na spotkaniu zostanie oceniona praca sztabu szkoleniowego i postawa drużyny w rundzie jesiennej. Wszystkie rozwiązania są możliwe - zapowiada prezes Orląt Krzysztof Grochowski.
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Słowa Podlasia".
Napisz komentarz
Komentarze