Bialska drużyna w obecnym sezonie zdołała odnieść tylko jedno zwycięstwo, pokonując KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Jeszcze pod wodzą trenera Przemysława Sałańskiego, który na początku sezonu złożył rezygnację i zastąpił go Władimir Gieworkian. Podlasie ma też na koncie 5 remisów i doznało 12 porażek. - Pod względem punktowym na pewno liczyliśmy na więcej - mówi Karol Filipek. - I mogliśmy tych punktów mieć więcej, czasem zabrakło szczęścia, może też i umiejętności. Ale walczymy dalej. Po rozmowie z trenerem Gieworkianem oceniam nasze szanse na utrzymanie na 70 procent. Na czym opieramy swoje szanse? Na tym, że w większości meczów nie prezentowaliśmy się gorzej od przeciwników, może 3-4 zespoły nie były w naszym zasięgu. Ale w meczach z pozostałymi niewiele nam zabrakło. W kolejnej rundzie, po dobrze przepracowanej zimie, mamy szanse osiągać lepsze wyniki.
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Słowa Podlasia" z 3 grudnia.
Napisz komentarz
Komentarze