Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 listopada 2024 20:46
Reklama
Reklama

Międzyrzec Podlaski: Leczenie przekraczało moje kompetencje

W ubiegłym tygodniu w procesie dwójki międzyrzeckich lekarzy, którzy odpowiadają za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia 77-letniego Henryka K. przed sądem zeznawał m.in. lekarz rodzinny. - Przyjąłem go w przychodni, zbadałem i wystawiłem skierowanie do szpitala - mówił. Uczynił tak, gdyż leczenie mężczyzny przekraczało jego kompetencje. 
Międzyrzec Podlaski: Leczenie przekraczało moje kompetencje

Według ustaleń prokuratury Andrzej K., wybrał błędną metodę leczenia zachowawczego, nie przeprowadził operacji brzusznej pomimo cech niedrożności przewodu pokarmowego i objawów pogarszającego się stanu pacjenta. Ponadto nie zlecił monitorowania podstawowych parametrów życiowych, odstąpił od diagnostycznych badań obrazowych i zaniechał zlecenia konsultacji anestezjologicznej.

Niezgodną z zasadami wiedzy i praktyki medycznej metodę leczenia miał wybrać też ordynator oddziału chirurgicznego, a jednocześnie zastępca dyrektora międzyrzeckiego szpitala do spraw medycznych Romuald P. Zdaniem śledczych nie nakazał on podjęcia pilnej operacji. Nie zlecił też monitorowania i odstąpił od przeprowadzenia badań. 

Proces w tej bulwersującej sprawie ruszył jesienią ubiegłego roku przed Sądem Rejonowym w Radzyniu Podlaskim. oskarżycielem posiłkowym jest syn zmarłego, którego reprezentuje adwokat i lekarz Krzysztof Maśliński. W środę 11 marca zeznania składali świadkowie. W tym lekarz pogotowia, który udzielał pomocy pacjentowi w domu i pielęgniarka z oddziału chirurgicznego oraz lekarz rodzinny Henryka N. - Przyjąłem go w przychodni, zbadałem i wystawiłem skierowanie do szpitala, jednostki chorobowej nie pamiętam. Były wskazania do hospitalizacji - mówił. Specjalista potwierdził też odczytane przez sędziego swoje wcześniejsze zeznania złożone w postępowaniu przygotowawczym. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 17 marca


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Andrzj S 03.04.2020 19:04
Faktycznie znałem parę osób które niespodziewanie zmarły w tym szpitalu bo nie podjęto na czas odpowiednich dzìałań. Nigdy nie chciałbym trafić do tej placówki osobiście lecze sie w białej podlaskiej

były pacjent 24.03.2020 09:26
Takie są skutki pracy pana ordynatora chirurgii na wielu etatach .On jest ordynatorem,przyjmuje w poradni,z-cą dyrektora naczelnego szpitala i jeszcze przyjmuje prywatnie w swoim gabinecie.Pytam,jak on ma czas dobrze leczyć pacjentów?Ma emeryturę nich odejdzie ze szpitala.

S.A. 20.03.2020 05:29
A ja dziękuję międzyrzeckiemu lekarzowi p.Miroslawowi T. za uratowanie mi życia.

A.G. 19.03.2020 20:04
Ten ordynator chirurgii to niezły sk*****. Skandalicznie potraktował nie tylko tego pana, który niestety nie może się już wypowiedzieć. Bardzo dobrze, że naglasniacie takie sprawy. Dobrze, że nie mieszkam w miedzyrzecu na stałe. Po tamtej wizycie w szpitalu na oddziale ratunkowym wiedziałam, że na pewno nie pójdę do lekarza w tym mieście. Uraz pozostanie

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Reklama
Reklama