Chodzi o teren tuż przy stacji Trafo Polskiej Grupy Energetycznej. Śmieci śmierdzą, mogą też stanowić zagrożenie epidemiologiczne.
– Właścicielem działki jest miasto, które zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach ma obowiązek dbania o ład w obrębie swoich nieruchomości. Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych na wniosek burmistrza powinno posprzątać ten śmietnik – mówi Janusz Korniluk, członek zarządu wspólnoty mieszkaniowej Zarówie 13B, który reprezentuje w tej sprawie, również inne wspólnoty.
Sprawa dwa razy trafiała na policję. Za pierwszym razem ustalono, że teren należy do PGE. Zdaniem stróżów prawa nie było "podstaw, do skierowania wniosku o ukaranie do Sądu Rejonowego w sprawie zaśmiecania". – Policjanci zbagatelizowali sprawę i próbowali zamydlić nam oczy taką odpowiedzią. Mieliśmy nadzieję, że przy ich wsparciu uda nam się wypracować sposób na utrzymanie czystości. Niestety się nie udało – dodaje Janusz Korniluk. Warto wspomnieć, że teren będący przedmiotem sporu, praktycznie graniczy z działką na której stoi międzyrzecki komisariat. (...)
Co jednak z uprzątnięciem terenu? – Najprawdopodobniej sprawa skończy się ukaraniem wspólnoty mieszkaniowej, której mieszkańcy gromadzą tam odpady. Już w ubiegłym roku, uprzedzałem na spotkaniu z przedstawicielami wspólnot, że w stosunku do tych administratorów, którzy nie dopilnują utrzymania czystości i wywozu śmieci będą wyciągane konsekwencje. Jeśli prace będą wykonywane zbyt opieszale, posypią się kary - zapowiada Zbigniew Kot. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 26 maja
Napisz komentarz
Komentarze