W minioną sobotę około godz. 16:00 dyżurny międzyrzeckiego komisariatu powiadomiony został o wypadku drogowym. Do zdarzenia doszło na ul. Radzyńskiej w Międzyrzecu Podlaskim, a sprawca zbiegł nie udzielając pomocy poszkodowanej.
- Na miejsce skierowany został patrol policji. Kierujący pojazdem podczas skrętu w lewo, nie ustąpił pierwszeństwa jadącej z przeciwka motocyklistce. Jednośladem kierowała 38-letnia mieszkanka gminy Międzyrzec Podlaski. Po zdarzeniu sprawca odjechał, nie zatrzymując się i nie udzielając pomocy poszkodowanej. W wyniku zdarzenia 38-latka z obrażeniami ciała trafiła do szpitala. W chwili zdarzenia kobieta była trzeźwa - relacjonuje podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Sprawą zajęli się policjanci międzyrzeckiego komisariatu. W trakcie wykonywanych czynności funkcjonariusze ustalili personalia mężczyzny podejrzewanego o udział w zdarzeniu. Okazało się, że jest to 43-letni mieszkaniec gm. Międzyrzec Podlaski. Podczas przeszukania posesji 43-latka mundurowi ujawnili uszkodzony samochód marki Honda. Pojazd ukryty był w stodole pomiędzy sprzętami rolniczymi.
W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy. Urządzenie wykazało 2,7 promila alkoholu w jego organizmie. Badanie retrospektywne pozwoli ustalić stan, w którym znajdował się mężczyzna w chwili zdarzenia.
W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili dodatkowo, że w chwili wypadku 43-latek wiózł swoje 10-letnie dziecko. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i trafił do aresztu. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Napisz komentarz
Komentarze