Do zdarzenia doszło 5 lipca. Dyżurny radzyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o pożarze samochodu osobowego marki BMW, który stał zaparkowany na posesji pokrzywdzonego. Na miejscu policjanci ustalili, że samochód najprawdopodobniej został podpalony. Właściciel auta, w którym spaleniu uległ przód pojazdu, oszacował poniesione straty na kwotę 25 tys. zł.
- Sprawą zajęli się radzyńscy funkcjonariusze. Kryminalni ustalili tożsamość podpalacza. Okazało się, że jest nim 30-latek z Radzynia Podlaskiego. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Prokurator zastosował wobec niego dozór policji - informuje mł. asp. Piotr Mucha, rzecznik prasowy KPP w Radzyniu Podlaskim.
Przestępstwo zniszczenia lub uszkodzenia mienia jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5.
Napisz komentarz
Komentarze