Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 09:16
Reklama
Reklama

Biała Podlaska: Szkolnych wspomnień czar

Zjazdy absolwentów zazwyczaj wiążą się z silnymi emocjami, mnóstwem wspomnień oraz rozmowami i wspólną zabawą do białego rana. Nie inaczej było w przypadku spotkania, po czterdziestu latach od ukończenia szkoły, uczniów klasy stolarz meblowy z bialskiej zawodówki. Wszystko za sprawą ogromnej determinacji jednego z nich, który poświęcił niemal rok na odnalezienie swoich kolegów ze szkolnej ławy.
Biała Podlaska: Szkolnych wspomnień czar

W lipcową sobotę do Dworku Jolanta w Czosnówce zjechali się po 40 latach od ukończenia szkoły uczniowie rocznika 80. klasy stolarz meblowy (S1) z Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 im. F. Żwirki i S. Wigury w Białej Podlaskiej. Na pomysł organizacji spotkania po latach wpadł jeden z absolwentów. - Spotkałem się ze znajomym, którego żona akurat wybierała się na zjazd absolwentów swojej klasy. Pomyślałem, że dlaczego ja i moi koledzy z klasy ze szkoły średniej nie mielibyśmy się spotkać. Akurat zbliżała się też 40. rocznica odebrania przez nas świadectw, uznałem więc, że to świetna okazja – opowiada Andrzej Jedynak.

Paru gagatków w klasie
Przyznaje, że odnalezienie wszystkich kolegów z klasy nie było łatwe i zajęło mu prawie rok. – Szukałem poprzez znajomych, w archiwach, pytałem tu i tam, udawało się jakoś dojść po nitce do kłębka. Ostatecznie odnalazłem wszystkich, wszyscy żyją, część jednak ze względów zdrowotnych nie mogła być dzisiaj z nami, ale bardzo się cieszę, że większość pozytywnie odpowiedziała na ten pomysł i się pojawiła – dodaje. W klasie uczyło się łącznie 26 chłopców, wychowawcą był zaś Zbigniew Pytasz.

Jak lata szkolne wspominają absolwenci 80’ klasy stolarz meblowy bialskiej zawodówki?

– Najbardziej w pamięci zapadł mi okres, w którym byłem przez dwa tygodnie zawieszony w prawach ucznia. Wszystko ze względu na moje nieobecności. Poznałem też w szkole swojego przyjaciela, Tadka, z którym właśnie najczęściej wagarowaliśmy. Było nas paru gagatków w tej klasie – wspomina ze śmiechem Andrzej Jedynak. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 21 lipca

 

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama