Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 14 marca 2025 07:01
Reklama
Reklama

Ludzie stąd: Kiedy piszę, zapominam o całym świecie

Ewa Bagłaj wydała właśnie obszerną biografię Michaela Jacksona, którą promowała w Białej Podlaskiej, na wieczorze autorskim, który odbył się w Bibliotece Publicznej nr 6, przy ul. Orzechowej. Jest też m.in. autorką głośnej i wnikliwej książki o Marku Treli, wieloletnim prezesie stadniny koni w Janowie Podlaskim. Wydała również sagę młodzieżową, której akcja rozgrywa się na południowym Podlasiu. Pisarka pochodzi z Terespola, i jak przyznaje kocha swoje rodzinne strony, do których chętnie i często wraca, również w swojej twórczości.
Ludzie stąd: Kiedy piszę, zapominam o całym świecie

W jej życiu są dwie drogi, dziennikarska i pisarska. Już jako nastolatka lubiła tworzyć. Spod jej pióra wychodziły wiersze i opowiadania. W wieku dwunastu lat przeczytała powieść „Emilka ze Srebrnego Nowiu”, autorstwa Lucy Montgomery. To historia młodej dziewczyny, a później dojrzałej kobiety, która planuje wydać książkę i jej się to udaje. – Wtedy uświadomiłam sobie, że ja również mogę tworzyć. Od zawsze pisanie sprawiało mi przyjemność. Jednak nigdy nie marzyłam o tym, by być dziennikarką – przyznaje Ewa Bagłaj. Kiedy była na studiach polonistycznych, Janusz Tarasiuk prowadzący „Gońca Terespolskiego” zaproponował jej, by włączyła się w tworzenie pisma. Wówczas skorzystała z okazji i zaczęła publikować. - Tam złapałam dziennikarskiego bakcyla. Stwierdziłam również, że odczuwam przyjemność z poznawania nowych ludzi i zjawisk – zaznacza pisarka.

W czasie studiów zaczęła jeździć konno, w stadninie Eugeniusza Kuprysia, w Kostomłotach. Uczestnicząc w hubertusie, stwierdziła, że to wydarzenie warto opisać na łamach prasy. Z tego powodu zgłosiła się do „Dziennika Wschodniego”. Tam trafiła na Janusza Selima Kulikowskiego, który zaproponował jej dłuższą współpracę. Po niedługim czasie przeniósł się do „Słowa Podlasia” i do tygodnika zabrał ze sobą grupę młodych dziennikarzy, w tym Ewę Bagłaj. – To było świetnym doświadczeniem. Nauczyłam się szybko pisać. Wcześniej tworząc książki pracowałam wolniej, we własnym rytmie. Tutaj nie było na to czasu – zaznacza autorka powieści. Dodaje, że w tym czasie od Selima Kulikowskiego dowiedziała się wiele o etyce zawodowej i poznała tajniki tworzenia artykułów. – Z powodu tych dobrych doświadczeń, „Słowo Podlasia” pojawiło się w mojej pierwszej książce. W powieści „Broszka” fikcyjna akcja związana jest z gazetą, wzorowaną na tym tygodniku – wyjawia Ewa. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 18 lutego


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamadotacje unijne dla firm MŚP
KOMENTARZE
Autor komentarza: beka z BiałejTreść komentarza: to bardzo nie ładnie ze strony Białej, że tak potraktowali Orły Radzyńskie w ich 101 rocznicę istnienia. powinny być kwiaty, wywiady konferencje a oni nawet szatni nie dali. Wstyd.Data dodania komentarza: 12.03.2025, 08:04Źródło komentarza: Orlęta z nowym zawodnikiem i asystentem, ale bez sparinguAutor komentarza: tak myśkęTreść komentarza: to wszystko z pazerności ,ma dużo i myśli że jest cwany,- za darmo będzie mial więcej,potem płacz.zgrztanie zębów,zawały i człapanie na Policję i biadoleniaData dodania komentarza: 11.03.2025, 14:52Źródło komentarza: Przyjechał do seniora po ponad 100 tys. zł. Ktoś jednak już na niego czekałAutor komentarza: cztt łłOjTreść komentarza: Rodziny rządzących, sa już niepiśmienne po tych urzędach?Data dodania komentarza: 11.03.2025, 14:19Źródło komentarza: Nie zainteresowali się losem własnej aplikacjiAutor komentarza: czy→ TTreść komentarza: Fakt jest nieco o b o k: w handlu dziś, nie ma czekolady. Większość jest robiona, pod tą nazwą" z kakao o obnizonej zawartości tluszczu - czyli taki proszek=ersatz. istota Kakao, jest tłuszcz kakaowy z ziarna. Takie wyroby, nie poprawiają kondycji Układu Dawcy, po oddaniu krwi. Tylko wartościowe tłuszcze, zapewniają prawidlowa, fizjologiczną, kondycje krwi w organiźmie. Brawo Wy, nie wolno tego powiedzieć wprost .. . sprawdź półkę w sklepie z towarem K A K A OData dodania komentarza: 11.03.2025, 14:15Źródło komentarza: Krwiodawcy już nie dostają czekolad, bo są za drogieAutor komentarza: kibic z oboryTreść komentarza: Grunt to zrobione ufryzowanie,zrobione pazury wydepilowanie i dopasowane rajtuzy ,bo grunt zeb sie nie pozacierać tam het😆😆😆Data dodania komentarza: 11.03.2025, 13:38Źródło komentarza: Orlęta z nowym zawodnikiem i asystentem, ale bez sparingu
Reklama
Reklama