- Już wiele lat temu, kiedy zakładaliśmy w cieleśnickim parku ogród ziołowy, to po cichu marzyłam, że to będzie miejsce, z którego będzie korzystało wiele osób. Myślałam też o imprezie, która miałaby za zadanie promowanie ziół. W zeszłym rok Święto Ziół nie odbyło się ze względu na pandemię, ale było organizowane dwa i trzy lata temu. W tym roku jest trzecia edycja. Mamy nadzieję, że będzie to stałe wydarzenie w kalendarzu – mówi Barbara Chwesiuk organizatorka Święta Ziół.
Dodaje, że cieszy ją duże zainteresowanie przedsięwzięciem, co pokazuje, że jest moda na zdrowy styl życia i powrót do natury. - Warto jest promować zioła, gdyż działają wszechstronnie, szczególnie w profilaktyce. W naszym ogrodzie mamy kilka odmian melisy, tymianek, macierzankę, przewrotnik, pięciornik kurze ziele, dwie odmiany bazylii, kilka odmian mięty, lubczyk i wiele innych. Są świetnymi dodatkami do potraw, ale też można z nich przygotować ziołowe herbaty. Powodzeniem cieszy się melisa, stosowana na nerwy i dobry sen – wymienia gospodyni dworku w Cieleśnicy.
W czasie tegorocznego Święta Ziół odbyły się trzy wykłady. Można było nabyć książki, które dotyczą tematu ziołolecznictwa, m.in. prelegenta Tomasza Nowaka. - Napisał ich już ok. siedemdziesięciu, więc jest skąd czerpać wiedzę – zauważa Barbara Chwesiuk. - W przyszłym roku będzie już funkcjonować Muzeum Gorzelnictwa. Będzie tam duża sala umożliwiająca prowadzenie konferencji, więc tego typu imprezy będziemy mogli organizować z większym rozmachem. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 1 czerwca
Napisz komentarz
Komentarze