Na początku tygodnia serwisy informacyjne obiegła informacja, że według ustaleń Presserwisu wydawca Panoramy (TVP2) został zawieszony w wykonywaniu swoich obowiązków. Powodem miało być ogłoszenie przez niego, że gwiazdą „Sylwestra marzeń" z Dwójką będzie Jason Derulo, amerykański twórca i wokalista, zanim zrobił to sam prezes TVP Jacek Kurski. Jak zapewniał Presserwis, tę informację miały potwierdzić dwa źródła.
Teraz przez „Sylwester marzeń” Kurski ma kolejne powody do zmartwień. Prokuratura w Zakopanem rozpoczęła postępowanie po tym, jak wpłynęły do niej zawiadomienia o możliwości złamania przepisów dotyczących walki z pandemią, czyli - zacytujmy Kodeks karny - możliwości sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób w wielkich rozmiarach poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego. Zgodnie ze zgłoszeniem liczba uczestników imprezy miała nie przekraczać 30 tysięcy. Szacunkowo wzięło w niej jednak udział o ok. 10 tysięcy więcej osób niż planowano. Ponadto zgromadzeni mieli stosować się do obowiązku zakrywania ust i nosa oraz zachowania odpowiedniego dystansu. Pismo w tej sprawie przesłało do prokuratury warszawskie stowarzyszenie Hejtstop.
Drugie zawiadomienie, które złożyła osoba prywatna, dotyczy naruszenia art. 231 Kodeksu karnego o niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych, co mogło działać na szkodę interesu publicznego. Chodzi o nieegzekwowanie od uczestników imprezy noszenia maseczek oraz zachowywanie odpowiednich odległości.
Napisz komentarz
Komentarze