AZS AWF Biała Podlaska – Śląsk Wrocław 35:24 (18:9)
AZS AWF: Wiejak, Adamiuk – Urbaniak 6, Antoniak 4, Stefaniec 4, Ziółkowski 4, Kozycz 3, Łazarczyk 3, Maksymczuk 3, Niedzielenko 3, Baranowski 2, Mazur 1, Tarasiuk 1, Wójcik 1, Kandora.
Kary: 6 min.
Śląsk: Śliwiński, Galle, Młoczyński - Cegłowski 4, Wiewiórski 4, Turkowski 3, Michalak 2, Mistak 2, Palica 2, Salacz 2, Ziemiński 2, Kołodziejczyk 1, Okapa 1, Tórz 1, Granowski, Koprowski.
Kary: 4 min.
Sędziowali: Sebastian Pelc i Jakub Pretzlaf z Rzeszowa.
Goście na początku meczu prowadzili 1:0 i 2:1 (dwie bramki dla Śląska zdobył Adrian Turkowski, który grał wcześniej w Superlidze w Piotrkowianinie Piotrków Trybunalski - odpowiedział Norbert Maksymczuk), ale potem swoją przewagę zaczęli budować bialczanie, którzy dzięki dobrej grze w ataku i obronie oraz skutecznym interwencjom w bramce Emila Wiejaka w 20 minucie prowadzili już 12:4, po zdobytej po kontrze bramce Przemysława Urbaniaka. Nasi potrafili skutecznie przedrzeć się przez obronę Śląska, w którym górował nad wszystkimi były gracz superligowego Wybrzeża Gdańsk, mający na koncie występy w reprezentacji Polski Paweł Salacz (207 cm wzrostu, 125 kg wagi). Do przerwy gospodarze mieli już dziewięć bramek przewagi nad ekipą z Wrocławia, kontynuującą piękne tradycje Śląska, w przeszłości piętnastokrotnego mistrza Polski i finalisty Pucharu Europy (obecnie Ligi Mistrzów).
W drugiej połowie zespół z Białej Podlaskiej, do gry w którym wrócił już po zdrowotnych kłopotach Leon Łazarczyk, nadal kontrolował sytuację na parkiecie. W 34 minucie było 20:10 po bramkach grającego trenera AZS AWF Marcina Stefańca oraz Dominika Antoniaka, potem 23:13 w 39 minucie i 30:20 w 53 minucie. Co ciekawe, goście nie mieli w tym spotkaniu ani jednego rzutu karnego, natomiast nasi wykorzystali cztery na pięć wykonywanych karnych. Bialczanie przy dopingu swoich kibiców do końca meczu spokojnie grali swoje, przez ostatnią minutę i dwadzieścia sekund radząc sobie w osłabieniu po karze dla Urbaniaka. Najlepszym zawodnikiem spotkania uznany został bramkarz AZS AWF, Emil Wiejak, który również w drugiej połowie potrafił efektownie powstrzymywać przyjezdnych.
W następnym spotkaniu bialski zespół zagra na wyjeździe z Warmią Energą Olsztyn, 30 kwietnia o godzinie 19.
Liga Centralna, 22. kolejka: AZS AWF Biała Podlaska – Śląsk Wrocław 35:24 (18:9), GKS Autoinwest Żukowo – Budnex Stal Gorzów Wielkopolski 36:29 (18:12), Siódemka-Miedź-Huras Legnica – Padwa Zamość 31:30 (19:15), Orlen Upstream SRS Przemyśl – MKS Wieluń 27:31 (14:13), Zagłębie ZSO 14 Sosnowiec – Warmia Energa Olsztyn 33:28 (17:11), MKS Grudziądz – KPR Legionowo 23:32 (11:14), Arged KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski – Nielba Wągrowiec 38:28 (16:13).
W następnej kolejce, 28 kwietnia-1 maja: Warmia Energa Olsztyn – AZS AWF Biała Podlaska, 30 kwietnia godzina 19, Arged KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski – GKS Autoinwest Żukowo, MKS Nielba Wągrowiec – MKS Grudziądz, KPR Legionowo – Zagłębie ZSO 14 Sosnowiec, Śląsk Wrocław – Orlen Upstream SRS Przemyśl, MKS Wieluń – Siódemka-Miedź-Huras Legnica, Padwa Zamość – Budnex Stal Gorzów Wielkopolski.
Tabela Ligi Centralnej
1. Ostrovia Ostrów Wlkp. 22 59 664:548
2. KPR Legionowo 22 46 642:564
3. AZS AWF Biała Pdl. 22 44 663:587
4. Stal Gorzów Wlkp. 22 41 598:591
5. Orlen SRS Przemyśl 22 39 661:651
6. GKS Żukowo 22 33 657:668
7. Śląsk Wrocław 22 32 618:670
8. Zagłębie Sosnowiec 22 31 668:681
9. Padwa Zamość 22 29 613:628
10. MKS Wieluń 22 29 604:625
11. Nielba Wągrowiec 22 23 652:696
12. Warmia Olsztyn 22 22 596:608
13. Siódemka Legnica 22 18 613:662
14. MKS Grudziądz 22 16 621:691
Napisz komentarz
Komentarze