Te zmiany to próba naprawiania fiskalnej części Polskiego Ładu. Reforma okazała się tak nieudana, tak skomplikowana, że w efekcie wiele osób - zamiast zarabiać więcej, jak obiecywali rządzący - otrzymało niższe pensje. Dlatego właśnie 1 lipca wchodzą w życie nowe przepisy obniżające stawkę podatkową PIT z 17 do 12 procent. Dotyczy to osób mieszczących się w pierwszym progu podatkowym:
- pracowników,
- zleceniobiorców,
- emerytów,
- rencistów,
- części przedsiębiorców.
Celem zmian jest to, żeby wszyscy otrzymywali wyższą wypłatę netto. Jednak rządzący uczulają, że w niektórych przypadkach (chodzi o potrącanie zaliczek na podatek) pensja okaże się niższa. Wszystko jednak ma zostać z nawiązką wyrównane przy rocznym rozliczeniu podatkowym.
Jedną z grup której dotyczą zmiany, są emeryci i renciści. Jak obniżenie PIT wpłynie na wysokość ich świadczeń?
Od razu dodajmy, że osoby pobierające z ZUS do 2500 zł brutto miesięcznie nie płacą od tych pieniędzy podatków.
„W przypadku wyższych świadczeń od lipca będzie z nich potrącana zaliczka na podatek dochodowy według obniżonej stawki 12 proc. Zaliczka będzie pomniejszana miesięcznie o 300 zł” – wyjaśnia ZUS. I tłumaczy, że osoby z emeryturą lub rentą między 2500 zł a 9300 zł brutto w lipcu otrzymają na rękę wypłatę od 1 do 121 złotych wyższą niż w czerwcu.
„Najwyższy zysk pojawi się przy świadczeniu ok. 4920 zł brutto” – precyzują urzędnicy i przedstawiają wyliczenia:
- dla świadczenia 3000 zł brutto będzie to 25 zł miesięcznie więcej,
- dla świadczenia 4500 zł brutto będzie to 100 zł miesięcznie więcej,
- dla świadczenia 5000 zł brutto będzie to 119 zł miesięcznie więcej,
- dla świadczenia 5500 zł brutto będzie to 105 zł miesięcznie więcej,
- dla świadczenia 6000 zł brutto będzie to 91 zł miesięcznie więcej,
- dla świadczenia 8000 zł brutto będzie to 36 zł miesięcznie więcej.
„Dla osób, których emerytury/renty wynoszą od 9300 do ok. 16 000 zł brutto miesięcznie, wypłaty w drugiej połowie roku będą zmienne. Kwota świadczenia „na rękę” będzie zależała od konkretnego przypadku z uwagi na „wpadanie” świadczeniobiorcy w drugi próg podatkowy i skutek reformy podatkowej. Ci świadczeniobiorcy mają zyskać na reformie w rocznym rozliczeniu podatku” – dodaje ZUS.
Osoby mające świadczenia w wysokości powyżej 16 000 zł brutto na miesiąc zapłacą większy podatek roczny.
Czytaj także: Każdy z nas musiał dorzucić do wydatków publicznych pond 30 tysięcy
Czytaj też: Rodzice słono płacą za dokształcanie swoich dzieci
Napisz komentarz
Komentarze