Uwielbiają głaskać, karmić, rozpieszczać. Mowa nie o kotach, ale o kociarzach. Zresztą same koty też lubią te czynności, ale każdy właściciel kota wie, że można je wykonywać tylko wtedy, gdy pupil ma na to ochotę. To właśnie wyróżnia koty – niezależność.
SPRAWDŹ: Na Lubelszczyznę nadciągają wichury. Porywy wiatru sięgną 115 km/h
Jak to się zatem stało, że dzikie koty porzuciły wolność i życie w dziczy, wybierając swojego opiekuna? Swojego człowieka – powiedzieliby ci, którzy koty znają lepiej.
Okazuje się, że koty zostały udomowione w kilku rejonach świata mniej więcej w tym samym czasie.
Kiedy kot zamieszkał w domu?
Naukowcy są zgodni w tym, że na pewno stało się to w starożytnym Egipcie. Według ekspertów mogło to nastąpić co najmniej 3,5 tys. lat temu. Są jednak przesłanki, aby sądzić, że koty zostały udomowione jeszcze wcześniej.
Mowa o tysiącach lat wcześniej, bo kot domowy pochodzi od dzikiego kota nubijskiego (Felis silvestris lybica), a ten związał się z ludźmi ponad 9 tys. lat temu na Bliskim Wschodzie. Pierwszymi właścicielami byli rolnicy, a do ich domów koty przyciągnęła obecność myszy w spiżarniach.
CZYTAJ TEŻ: Popracujesz kilka lat dłużej i podwoisz swoją emeryturę
Z mniej więcej tego samego okresu pochodzi odnaleziony na Cyprze grób, w którym człowiek został pochowany z kotem.
Kolejna teoria głosi, że koty były już domownikami w Mezopotamii. Wskazują na to badania genetyczne próbek pobranych z grobów Wikingów (też z kotami) i zmumifikowanych szczątków egipskich.
To jeszcze nie koniec, bo na liście znajdują się także Chiny. Mowa w tym przypadku o kotku bengalskim, który miał zostać udomowiony ok. 3500 r. p.n.e.
Przesądy związane z kotami
Czarny kot w domu przynosi pecha? Skąd wziął się ten przesąd? Ze średniowiecza. To właśnie wtedy czarne koty kojarzyły się z czymś złym. Zazwyczaj były związane z magią, czarami oraz rzucanymi na ludzi klątwami
Według tych wierzeń czarny kot jest symbolem wszystkiego, co złe. Zwiastuje nieszczęście, pecha, chorobę, a nawet śmierć. Co zatem zrobić, kiedy czarny kot przebiegnie nam drogę? Nic – to jedyne rozsądne rozwiązanie. Inne byłoby infantylne – rozstrzyga jednoznacznie tę kwestię serwis babuzoo.pl.
Jakie jeszcze przesądy wiążą się z kotami?
• Usłyszenie kichającego kota jest dobrym znakiem.
• Pojawienie się białego mruczka we śnie to oznaka pomyślności.
• Jeśli kot niespodziewanie odejdzie z domu, to mieszkającą w nim rodzinę spotka nieszczęście.
• Nadepnięcie na koci ogon to źródło niepowodzeń w sprawach finansowych.
• Gdy kot bardzo dokładnie myje się za uszami, to w najbliższym czasie spadnie deszcz.
• Przygarnięcie kociej sierotki to gwarancja udanego życia.
• Kot śpiący z podwiniętymi łapkami świadczy o tym, że nadchodzi zmiana pogody i zrobi się dużo chłodniej.
• Spotkanie kota w Nowy Rok zwiastuje pomyślność w ciągu.
NAJCHĘTNIEJ CZYTANE ARTYKUŁY:
- Ksiądz z Łukowa nagrywał mężczyzn w sklepowej toalecie
- W Sitnie palił się dom, w Międzyrzecu hotel pracowniczy
- 18-latek "zarobił" 19 punktów podczas jednej kontroli i stracił prawko
- Biała Podlaska: Tam wciąż nie dotarła "historyczna ofensywa inwestycyjna"
Napisz komentarz
Komentarze