Uszkodzenie butli z gazem w Sarnakach: Znamy przyczynę zdarzenia

Wczoraj, 4 kwietnia w godzinach porannych dyżurny łosickiej policji otrzymał informację o wycieku gazu na terenie stacji paliw zlokalizowanej przy drodze krajowej nr 19 przebiegającej przez miejscowość Sarnaki. Na miejscu zdarzenia pracowało kilkanaście zastępów straży pożarnej  tym odziały KP PSP w Łosicach oraz wyspecjalizowana grupa chemiczna z KM PSP w Białej Podlaskiej. 

Reklama

Strażacy wspólne z policjantami zorganizowali objazd wyłączając teren przyległy do stacji paliw z ruchu kołowego i pieszego. Zarządzono oraz przeprowadzono także ewakuację 15 osób z terenów stacji benzynowej.

Do działań strażaków należało zabezpieczenie miejsca zdarzenia poprzez rozstawienie kurtyn wodnych, które miały za zadanie powstrzymać uciekający gaz przed rozprzestrzenianiem się po okolicy, oraz zatrzymaniu wycieku- wyjaśnia oficer prasowy KP PSP w Łosicach Wojciech Ciecierski.

Podczas pracy strażaków policjanci ustalili, że do zdarzenia doszło w wyniku najechania wiaty dystrybutora gazu LPG, przez 33-letniego kierującego samochodem ciężarowym mężczyznę.

 W wyniku najechania wiata przewróciła się na jeden z dwóch zbiorników gazu (pojemność około 4800l), co spowodowało rozszczelnienie i ulatnianie się gazu. Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia do czasu działań prowadzonych przez PSP w związku z wypompowaniem gazu LPG z uszkodzonych zbiorników. Po kilku godzinach sytuacja została opanowana. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał – informuje młodszy aspirant Komendy Powiatowej policji w Łosicach, Weronika Wujek.