Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 06:31
Reklama
Reklama

Ekozlot: To jest przyszłość motoryzacji!

W Białej Podlaskiej odbyło się wyjątkowe wydarzenie motoryzacyjne pod nazwą Ekozlot. Do miasta przyjechało kilkadziesiąt samochodów elektrycznych. Wydarzenie miało na celu zwiększenie świadomości na temat elektromobliności wśród mieszkańców. Z inicjatywą zlotu wyszedł właściciel firmy Salon EV Krzysztof Sacewicz.
  • Źródło: Słowo Podlasia
Ekozlot: To jest przyszłość motoryzacji!
W Białej Podlaskiej odbyło się wyjątkowe wydarzenie motoryzacyjne pod nazwą Ekozlot. Do miasta przyjechało kilkadziesiąt samochodów elektrycznych. Wydarzenie miało na celu zwiększenie świadomości na temat elektromobliności wśród mieszkańców. Z inicjatywą zlotu wyszedł właściciel firmy Salon EV Krzysztof Sacewicz

Autor: Marek Jedynak

Źródło: Słowo Podlasia

- W Białej Podlaskiej można ogłosić ogólnoświatową akcję rozpoczęcia procesu żegnania się z tradycyjną motoryzacją. Do miejscowości Kraszewskiego zjechały najnowocześniejsze samochody świata. Dla mnie auta elektryczne są dzisiaj przyszłością.  Przez dwadzieścia lat prowadziłem format "Odjechani" w Antyradiu i myślę, że wreszcie ktoś musi pokazać mi nowe oblicze polskiej motoryzacji. Stare samochody łatwo się nie poddadzą, ale pewnie ustąpią nowej technologii. Pora na zmiany - mówi Włodzimierz Zientarski, znany dziennikarz motoryzacyjny, obecny podczas pierwszego Ekozlotu w Białej Podlaskiej.

Przestaw się na elektro

Celem wydarzenia, jak mówi Igor Gołębiowski prezes Ekozlotu, jest kształtowanie świadomości ludzi, regulacji prawnych, stworzenie odpowiednich warunków do rozwoju elektromobilności w Polsce.

- Naszą misją jest poznawanie i uświadamianie ludzi, którzy nie posiadają samochodów elektrycznych, o użytkowaniu tych pojazdów. Zrzeszamy salony samochodowe, serwisy i skupiamy wszystkich w jednym miejscu. Przyjeżdżając na Ekozlot goście mogą dowiedzieć się o najnowszych trendach motoryzacyjnych z pierwszej ręki. Edukujemy także w zakresie żywotności i zasięgu pojazdów napędzanych elektrycznie. Rozmawiamy o udogodnieniach i przeszkodach. Salon EV z Białej Podlaskiej jest naszym partnerem wraz z EV Repair Garage, czyli ogólnopolską siecią serwisów specjalizujących się w obsłudze samochodów z napędem elektrycznym. Wiele osób często zastanawia się nad zakupem używanego auta, bo polska motoryzacja przywykła do aut używanych. Obecnie elektryczne samochody można naprawiać w 11 miejscach w Polsce. Mechanicy tradycyjni nie mają często pewności, co do ich naprawy. Jest ona jednak bardzo prosta. Kiedy mamy wymienić np. tylne piasty, to w warsztacie samochodowym, tak jak w przypadku aut spalinowych, zdejmujemy hamulce. Cały czas oswajamy z elektromobilnością tych, którzy tego potrzebują. Każdy może mieć swoją wizję przyszłości, ale myślę, że wkrótce w przewadze, ulicami polskich miast pojadą samochody elektryczne, które świetnie sprawdzają się w ruchu miejskim i podmiejskim. Aktualnie już pokazują się marki, które mają nawet do 700 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu. Ładowanie najnowszych aut odbywa się z mocą nawet 300 KW i trwa kilka minut. Wydaje mi się, że w polskiej codzienności jest miejsce także na samochody z mocnymi silnikami spalinowymi typu muscle car. To piękno motoryzacji - mówi Igor Gołębiowski, przedstawiciel Stowarzyszenia Ekozlot.pl na rzecz rozwoju elektromobilności.

Ekozlot poprowadził legendarny dziennikarz motoryzacyjny - Włodzimierz Zientarski (fot. Marek Jedynak)
Salon EV wspiera elektromobilność

 - Zlot w Białej Podlaskiej był przygotowywany przez nas od roku. Uczestniczyłem na spotkaniu w Ząbkach, gdzie podjęliśmy decyzję o tym, że zmierzamy z duchem postępu. Współorganizatorzy niedzielnego Ekozlotu zgodzili się na moją propozycję. Naszym motywem przewodnim, towarzyszącym pierwszemu ekozlotowi było hasło: "Wspieramy elektromobilność". Promujemy jako firma inicjatywy związane z odnawialnymi źródłami energii. Jako jedni z pierwszych w Białej Podlaskiej zajęliśmy się fotowoltaiką, oczywiście mieliśmy początkowe trudności, ale jak to w biznesie, była potrzeba ich przełamania. Obecnie przestawiliśmy się na samochody elektryczne i zmierzamy ku elektromobilności. Moim zdaniem jeszcze długo w przestrzeni miejskiej będzie miejsce na samochody z silnikami spalinowymi i te zasilanie elektrycznie. Zlot elektryków w Białej Podlaskiej na stałe wpisze się do naszego kalendarza imprez i będzie organizowany na przełomie maja i czerwca. Podobnie wydarzenia są organizowane w miastach całej Polski, żeby zwiększyć świadomość przyszłych użytkowników samochodów elektrycznych - mówi Krzysztof Sacewicz, właściciel Salonu EV - prowadzonego w ramach działalności P.P.U.H. "ORION" Sacewicz Krzysztof.

W trakcie wydarzenia przeprowadzono konkursy z cennymi nagrodami. Nowoczesne auta pojechały ulicami miasta, zaprezentowano także elektryczne motocykle. Najmłodsi mogli spędzić czas z animatorkami zabaw i zjeść zdrowy posiłek.

Wszystkich, którzy chcieliby zapoznać się z pełną ofertą samochodów elektrycznych zapraszamy do salonu EV przy ulicy Brzeskiej 170 A w Białej Podlaskiej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

c z y→ t 20.06.2023 19:13
Zaraz, zaraz: 100 lat temu, mogły "wygrać" elektryki. Co się stało? Ktoś poniesie odpowiedzialność, czy też to my, często nie posiadający auta, mamy płacić. Elektryki będą orać pole, to pewne!

PodlasieEV 20.06.2023 18:47
Czy ktoś oprócz organizatorów był na tym wydarzeniu?

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama