Na zdjęciach opublikowanych przez OSP w Kościanie widać kompletnie rozbite dwa samochody osobowe. Kiedy na miejsce wypadku przyjechały służby, jedna z osób była zakleszczona we wraku i nie mogła się wydostać. Samochód trzeba było rozcinać.
Kierowcę jednego z aut – 70-latka – wyciągnięto, ale mimo reanimacji nie udało się go uratować.
Czołowe zderzenie na ekspresówce
Do tego tragicznego w skutkach wypadku doszło na drodze ekspresowej nr 5 w województwie wielkopolskim.
Dawid Kryś z PSP w Kościanie podał, że zderzyło się czołowo 2 samochody osobowe. Takie rzeczy na ekspresówkach zdarzają się raczej rzadko, ale w tym przypadku 70-letni kierowca jechał pod prąd.
Kierowca zginął na miejscu
To już kolejne takie zdarzenie w ostatnim czasie. Co więcej – kolejne na S5 i kolejne, kiedy za kierownicą siedział senior.
W styczniu w okolicy Bydgoszczy doszło do podobnej tragedii. Tam 69-kierowca osobowego opla jechał trasą ekspresową pod prąd. Mógł pokonać nawet 20 km, bo miał kłopoty ze zjazdem na właściwą drogę.
Jadący pod prąd w pewnym momencie uderzył czołowo w busa, którym jechało 5 osób. Kierowca opla zginął na miejscu.
Uciekła przed wojną, zginęła w wypadku
Do szpitala zabrano matkę z dzieckiem. Kobieta była nieprzytomna. 4-letnia dziewczynka zmarła w szpitalu.
Ofiarą była mała Ukrainka, która uciekła z rodziną przed wojną do Polski. Pół roku temu też była ofiarą wypadku drogowego. Skończyło się do dla niej uszkodzeniem nóg i rąk. Dziewczynka właśnie wracała z rehabilitacji, kiedy doszło do wypadku, w którym zginęła.
WARTO PRZECZYTAĆ:
Napisz komentarz
Komentarze