Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 6 stycznia 2025 13:22
Reklama
Reklama

Gmina Drelów. Trzy dęby w Łózkach pomnikami przyrody

Radni z gminy Drelów zdecydowali o ustanowieniu trzech dębów w Łózkach pomnikami przyrody. Dzięki temu drzewa nie zostaną wycięte. Zabiegała o to mieszkanka gminy, pisząc petycje w tej sprawie. O swoich działaniach powiadomiła też Słowo Podlasia, więc na łamach gazety przedstawiliśmy zaistniałą sytuację. Na decyzję drelowskich radnych nie trzeba było długo czekać.
- Bardzo się cieszę, że się udało ustanowić te trzy drzewa pomnikami przyrody - mówi mieszkanka gminy Drelów>

Autor: nadesłane

- Jedną z przesłanek do ustanowienia dębów pomnikami przyrody było wyróżnianie się drzew na tle okolicznej przyrody i drzewostanu. Wcześniej przed intensywną wycinką lasu z dębiny, te drzewa były jednymi z wielu. Jednak na obecną chwilę jest prowadzona intensywna wycinka drzewostanu w lesie w Łózkach. Naturalnie, nadleśnictwo Międzyrzec Podlaski wykonuje ją zgodnie z literą prawa, ale radni, których zainspirowałem do tej decyzji o ustanowieniu dębów w Łózkach pomnikami przyrody byli motywowani troską o te drzewa. Jeżeli wycinka będzie dalej prowadzona, pamiątki po starym lesie, nie będzie - mówi wójt Piotr Kazimierski. 

Dęby pomnikami przyrody

Sędziwe dęby chciano pozostawić dla potomnych i powstrzymać ich wycinkę. 

- Mimo, że drzewa nie są bardzo okazałe, bo zdarzają się okazalsze na terenie gminy Drelów, to w tym miejscu i w tym czasie należało te drzewa ustanowić pomnikami przyrody, bo w innym przypadku poszłyby pod piłę. W dodatku nie widziałem kogoś tak zdeterminowanego jak mieszkanka gminy Drelów, która zabiegała o ustanowienie tych drzew pomnikami przyrody, by je ratować. Chciałem uczynić zadość jej oczekiwaniom. Gmina reaguje na to, co mówią ludzie. Możemy jako samorząd mieć inne zdanie, ale jeżeli oczekiwania mieszkańców da się spełnić, to jesteśmy od tego. Osobiście cieszę się, że te drzewa stały się pomnikami przyrody. Eksploatacja lasów jest intensywna, więc w przyszłości będziemy się zastanawiać czy kolejnych drzew nie uratować przed wycinką, w tym w kompleksach leśnych - przekazuje wójt. 

Czekają na pomysły

Teraz dębom można nadać imiona. - Obecnie nie mamy pomysłów, ale jeśli się takie pojawią, będziemy to sankcjonować prawnie. Być może będzie to oddolna inicjatywa mieszkańców z tego terenu, sąsiadów kompleksu leśnego. Czekamy na ciekawe propozycje - zaznacza wójt. 

Uchwała się już uprawomocniła, na koszt samorządu zostaną przyczepione tabliczki z informacjami na temat tych pomników przyrody. - Jako samorząd będziemy zobowiązani do troski nad tymi dębami, więc koszty związane z ich zabezpieczeniem, leczeniem z chorób, usuwanie chorych konarów będzie po stronie samorządu. Jednak nie są to wielkie wydatki. To rosłe drzewa, które cieszą oko. Zostaną też naniesione na mapę gminy Drelów. Czynienie czegokolwiek w ich obrębie nie będzie możliwe bez zgody urzędu gminy i RDOŚ. Nadleśnictwo Międzyrzec Podlaski nie będzie mogło tych drzew wyciąć, musiałby to skonsultować z władzami gminy - wyjaśnia wójt. Wcześniej odbyła się konsultacja z Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Lublinie, która nie wniosła uwag do decyzji o objęciu trzech dębów pomnikami przyrody. - RDOŚ jest przychylny tego typu przedsięwzięciom i daje w tej kwestii wolną rękę samorządom - wyjaśnia wójt. 

- Bardzo się cieszę, że się udało ustanowić te trzy drzewa, które wskazałam pomnikami przyrody. Tym bardziej, że w lesie trwa wycinka. Jest to sukces, jestem dumna z tego, że radni podjęli taką decyzję. Mam nadzieję, że przy jakieś okazji będą mogli nadać tym pomnikom nazwy. Można uczcić ważne wydarzenia czy osoby z terenu gminy Drelów - mówi mieszkanka gminy Drelów, inicjatorka ustanowienia dębów pomnikami przyrody.

Nie spodziewała się, że uchwała zostanie podjęta. - Pierwsze pismo złożyłam do wójta w 2021 r., a pierwsze pismo do rady gminy w styczniu 2024 r. Uważam, że to szybkie tempo. Moja rada, to kierować wnioski do rady gminy. Procedura trwała rok. Dęby się wyróżniają, gdyż mają odpowiedni obwód pnia podlegający kryterium, ale nie mają cech charakterystycznych - przekazuje mieszkanka gminy Drelów. 

Będzie składać kolejne petycje, jeśli znajdzie inne drzewa wyróżniające się obwodem lub czymś wyjątkowym. - Ustanowienie drzew pomnikiem przyrody pozwala na ich ochronę. Jest to warte rozpowszechnienia. Upamiętniamy ważnych ludzi, ale należy też dbać również o przyrodę - zaznacza koniec. 

PRZECZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Sandra VanesssaTreść komentarza: Ile oni mają wzrostu ? Wyglądają na krasnali max mają 174 cm . Co to za facet co ma poniżej 175 cm . Takie malutkie karzełki nie są wcale atrakcyjni . Mężczyzna to powinien mieć minimum 185 cm . Aby kobieta mogła nałożyć szpilki i pokazać swoje zgrabne nogi . A przy takim mężczyźnie krasnalu czy konusie co ma poniżej 174 cm to co ma nałożyć zamiast szpilek ........ gumofilce ???Data dodania komentarza: 6.01.2025, 10:22Źródło komentarza: Dominik Szewczyk wywalczył tytuł mistrza Polski w ZalesiuAutor komentarza: Kierowca CiężarówkiTreść komentarza: Dużo jeżdżę jestem kierowcą ciężarówki . Patrzę i obserwuję . U nas w Polsce a szczególnie na wschodzie jest zasada . Czym gorszy siep i śrut to kierowca tego gów-nojada pędzi jak szalony nie zwracając uwagi na ograniczenia prędkości i linie ciągłe . Kierowcy w drogich i nowych autach jeżdżą ostrożniej ...... gdyż szkoda i drogiego auta aby je rozbić . Kierowcy w autach nowych z salonu lub paro letnich z niskim przebiegiem wartych ponad 50 tys. zł jeżdżą wolniej i ostrożniej . Najgorzej i najniebezpieczniej jeżdżą te pastuszki , parobki bez kasy w autach zwanych siepami , śrutami czy gruzami z przebiegiem 300 .000 i więcej . Gruchotami w granicach cenowych 5.000 -30.0000 zł bo na niżej jak 5.000 zł to już nic nie kupisz . Na dobre sprawne auto to trzeba wydać grubo ponad 30.0000 zł . Ale pastuszki parobki bez kasy kupują siepy , gruzy , śruty w granicach 5.000 - 30.000 zł i myslą , że nie wiadomo jakie auto mają . A mają gruchota ponad 15 letniego z przebiegiem ponad 300.000 km . Prym w tych gruchotach siepach i śrutach wiodą stare pordzewiałe poszpachlowane Beemki . Kupi taki jeden pół-główek bez kasy BEEMKĘ 15 letnią lub starszą za 25.000 zł z przebiegiem 300.000 km i myśli , że jest panem dróg i bogaczem . A jeździ a raczej tacza się niesprawnym 15 letnim gruzem , gdzie wszystko trzeszczy . W karajach zachodnich Unii Europejskiej już takich 15 letnich rozklekortanych beemek nikt by nie dopuścił do ruchu . A u nas młode pastuszki kupują bo kasy nie mają i sieją spustoszenie na drogach .Data dodania komentarza: 6.01.2025, 09:51Źródło komentarza: Polacy wciąż pędzą. Ostre kary niewiele pomagająAutor komentarza: Tomasz WolskiTreść komentarza: W czasie świąt przeczytałem tą stronę, nie wiem co ten tzw. chisteryk ma do powiedzenia. Ja w szkole tego pana, lekcje z historii były bardzo ciekawe. Dzisiaj te czasy wspominam miło i opowiadam moim dzieciom.Data dodania komentarza: 5.01.2025, 21:13Źródło komentarza: Ludzie z pasją: Królewska monografia pana JanaAutor komentarza: czy → tTreść komentarza: Odradzam wchodzenie do Krzny. Ciągle piana i proszę sobie pójść zobaczyć, co wypływa z Brzegowej. Wyżej miasta, nie robią nic lepszego. porosiuki to tylko minus Biała i Koroszczyn, odradzam. Kiedyś .. . w wydobytych odpadach wykoszonych, praktycznie małży/skorup, nie ma. Widziałem jedną i kilka zdeformowanych. Mniej niż 10. Rozsądek. Zielawa jeśli już.Data dodania komentarza: 5.01.2025, 21:11Źródło komentarza: Gmina Biała Podlaska: Morsowanie z wójtem. Sprawdź gdzie i kiedy!Autor komentarza: Tomasz MarkiewiczTreść komentarza: oglądałem wystawę z zakola rzeki Bug w CSK w Lublinie…po prostu od impresji do abstrakcji scalonych mistycznym doznaniem…wielka sztukaData dodania komentarza: 5.01.2025, 12:35Źródło komentarza: Prestiżowa nagroda dla Stanisława Baja
Reklama
Reklama