Stara się pan o przyznanie praw miejskich dla Janowa Podlaskiego. Czy była to jedna z pańskich obietnic wyborczych?
Nie była to moja obietnica wyborcza, nie poruszałem tego tematu w czasie kampanii, ale jest to sprawa bardzo ważna dla Janowa Podlaskiego, całej gminy i wszystkich mieszkańców.
Na jakim etapie jest postępowanie?
Rada gminy jednomyślnie przegłosowała uchwałę dotyczącą możliwości starania się o prawa miejskie dla Janowa Podlaskiego. Przed nami konsultacje społeczne, które pokażą obraz, w jaki sposób mieszkańcy są nastawieni do tematu, ale też wyjaśnią wszelkie wątpliwości związane z uzyskaniem praw miejskich. Konsultacje będą trwały od 10 do 21 marca, spotkanie odbędzie się 14 marca, w sali Gminnego Ośrodka Kultury, o godz. 18:00. To będzie czas na zebranie ankiet od mieszkańców. Na to spotkanie zapraszam wszystkich mieszkańców gminy Janów Podlaski.
Następnie będzie możliwość złożenia odpowiedniego wniosku do wojewody, po uzyskaniu zgody przez administrację państwową odbędą się podziały działek i będą przeprowadzone wszelkie potrzebne działania administracyjne.
Jest to powrót do historii?
Przede wszystkim należy wspomnieć, że Janów Podlaski to miejscowość starsza od Białej Podlaskiej. Początkowo był to Porchów, który książę Witold darował łuckiemu kościołowi katedralnemu i od imienia biskupa Jana Łosowicza, miejscowość nazwano Janowem Biskupim, miejscowość prawa miejskie uzyskała w 1465 r. i miała je do powstania styczniowego. Janów był dużym miastem, leżącym na trasie szlaku handlowego łączącego Kraków i Wilno. Ponownie prawa miejskie nadano w 1919 r. Miejscowość utraciła je w 1945 r. W tym roku przypada 560 rocznica uzyskania praw miejskich, więc wracamy do historii. Mieszkańcy, kiedy z nimi rozmawiam często dziwią się, że nie mamy praw miejskich.
Co zmieni uzyskanie praw miejskich?
Jeżeli prawa miejskie zdobędziemy, to poprawi wizerunek miejscowości i odbije się głośnym echem w całej Polsce. Idziemy w kierunku rozwoju turystyki, więc łatwiej będzie promować wówczas Janów. Gmina miejsko-wiejska ma więcej możliwości pozyskiwania funduszy z różnych źródeł. Jako osada możemy obecnie korzystać jedynie z dotacji dla gmin wiejskich. Nie utracimy dotacji, które obecnie nam przysługują jako gminie wiejskiej.
Jak to wpłynie na życie mieszkańców?
Wiele osób powtarza nie znając faktów, że wzrosną podatki. Chciałbym to zdementować, tak się nie stanie. To rada gminy ustala wysokość podatków, nie ma zależności, czy jest to osada czy też miasto. Warto też wspomnieć, że właściciele działek w Janowie Podlaskim mogą się spodziewać wzrostu wartości ich nieruchomości.
Czy ta zmiana wiąże się z dużymi kosztami?
Nie będzie to duży koszt, ale to zależy od danej gminy. Zrobiliśmy wstępne spotkanie i okazuje się, że jest osiem działek do podziału geodezyjnego. Trzeba też będzie wymienić pieczątki i tabliczki na urzędzie gminy.
Kiedy można się ostatecznie spodziewać zmiany?
Dynamicznie działamy, żeby 1 stycznia 2026 r. Janów Podlaski był już miastem.
Czy to będzie znacząca zmiana z bycia wójtem na bycie burmistrzem?
Poza tym, że jak będę wchodził do urzędu miasta będę widział tabliczkę "burmistrz", to niewiele się zmieni. Zasady funkcjonowania gminy wiejskiej i miejsko-wiejskiej są podobne. Nie ma dodatkowych obowiązków z tego tytułu.
Czy łatwiej będzie realizować inwestycje, kiedy Janów Podlaski będzie miastem?
Podam przykład. Jeśli są nabory na autobusy miejskie, to jako osada Janów nie jest w stanie sięgnąć po to. Są też znaczące fundusze na rewitalizację miast, z których będziemy mogli skorzystać. Będą szersze możliwości pozyskania funduszy. Ważnym filarem oprócz turystyki będzie też zawsze biznes. Myślę, że musimy przyciągnąć ludzi, którzy będą chcieli się tu osiedlić. Mamy spore możliwości, jest dużo firm, które się rozwijają i potrzebują pracowników. Łatwiej będzie przyciągnąć nowych mieszkańców, jeśli będziemy mieli prawa miejskie.
Co jeszcze chciałby pan przekazać mieszkańcom?
Apeluję do mieszkańców, żeby nie polegali na pogłoskach, ale przyszli na spotkanie konsultacyjne, na którym zostaną podane wszystkie informacje. W przyznaniu praw miejskich nie ma wad. Na przykład środowisko nauczycielskie obawia się, że po uzyskaniu praw miejskich pedagodzy stracą dodatek wiejski, ale to nieprawda, ponieważ nadal gmina będzie wiejska, a dokładnie będzie gminą miejsko-wiejską, więc dodatek będzie się należał. Nie będzie też potrzebne wymienianie dowodów osobistych. Warto też przyjść do urzędu gminy i zapytać, jeśli ma się wątpliwości. Nie zwiększy się też liczba pracowników administracyjnych w urzędzie. Chciałbym też poinformować, że do urzędu gminy zostanie dobudowana winda, która równocześnie będzie ratuszem. Mamy na to zgodę konserwatora zabytków.
Napisz komentarz
Komentarze