Podlasie Biała Podlaska – Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski 1:5 (1:1)
Bramki: 0:1 Karol Kalita 16, 1:1 Tomasz Andrzejuk 21, 1:2 Kacper Waniowski 62, 1:3 Kalita 73, 1:4 Maciej Wojczuk 85, 1:5 Jurij Perin 90+4.
Podlasie: Zagórski - Renkowski, Konaszewski (70 Tkaczuk), Mitura, Chyła (81 Dmitruk), Dmowski (63 Kosieradzki), Andrzejuk, Nieścieruk (71 Syryjczyk), Czułowski, Komar, Kruczyk (63 Chmielewski).
Orlęta: Stężała - Jaworski (46 Kaganek), Kursa, Ciborowski, Szymala, Rycaj, Panufnik (55 Waniowski), Korolczuk, Ilczuk (85 Lipiński), Kalita (75 Perin), Wojczuk.
Do przerwy był remis 1:1, a oba zespoły miały w pierwszej połowie więcej okazji do zdobycia bramek. Chyba nikt wówczas nie przypuszczał, że wszystko może ostatecznie skończyć się tak wysoką wygraną radzynian, którzy potrafili m. in. wykorzystywać stałe fragmenty gry.
- W meczu padło sześć bramek, a mogło być ich więcej, bo Podlasie też stworzyło sobie sytuacje, my również mieliśmy więcej okazji, w tym Maciek Wojczuk - mówił po meczu Rafał Borysiuk, trener zwycięskiej drużyny. - Cieszy nasze zwycięstwo, tym bardziej, że dawno nie wygraliśmy na wyjeździe.
Więcej w najnowszym, papierowym i elektronicznym wydaniu "Słowa Podlasia".
Napisz komentarz
Komentarze