W trakcie rozmowy z mężczyzną, który okazał się mieszkańcem Siemiatycz, policjanci zauważyli, że 77-latek ma problemy z mową i komunikacją. Mundurowym przekazał, że „wraca do domu”. Policjanci zgłosili się do bialskiego szpitala i tam ustalili, że mężczyzna oddalił się z oddziału neurologicznego. Dzięki szybkiej interwencji funkcjonariuszy wrócił pod opiekę specjalistów.
Przy okazji tego zdarzenia policja zwraca się z apelem o kontakt z numerem alarmowym, gdy zauważymy osobę, która zachowuje się nienaturalnie. Sprawdźmy czy nie wymaga pomocy medycznej bądź poinformujmy policję. Jeden telefon może uratować ludzkie życie bądź zdrowie.
Napisz komentarz
Komentarze