Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu bialskiej komendy ustalili, że 25-letni mieszkaniec gminy Wohyń wspólnie z kolegą podejrzani są o dokonanie rozboju w jednym z bialskich lokali usługowych. Do zdarzenia doszło pod koniec lutego, a przestępstwo to nie było wcześniej zgłoszone organom ścigania. Funkcjonariusze potwierdzili posiadane informacje. Ustalili, że sprawcy używając przemocy wobec pracownicy skradli saszetkę z pieniędzmi pochodzącymi z utargu oraz torebkę kobiety. Tu znajdowały się pieniądze, dokumenty oraz telefon. Policjanci ustalili, że nie jest to jedyny czyn, o który mężczyzna jest podejrzewany. 25-latek zatrzymany został do wyjaśnienia.
Mężczyzna odpowie też za kradzież i krótkotrwałe użycie pojazdu swojego znajomego. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że sprawcy wykorzystując nieobecność właściciela domu skradli należące do niego mienie. Ich łupem padł m.in. laptop, aparat, obuwie i odzież oraz elektronarzędzia o łącznej wartości 4 tysięcy złotych. Użyli też stojącego na podwórku auta pokrzywdzonego, którym przewozili skradzione rzeczy. Policjanci odzyskali niemal całość skradzionego mienia. Mężczyzna podejrzany jest również o kradzież portfela i usiłowanie kradzieży torebki. Do wszystkich zdarzeń doszło na terenie miasta od września do końca lutego. 25-latek usłyszał łącznie pięć zarzutów i przyznał się do winy. Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za popełnione czyny grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze