Spektakl został zaprezentowany w formie pantomimy, swoje role odegrali nie tylko uczniowie, ale również rodzice. Scenariusz został przygotowany przez Annę Bandzarewicz wraz z Dariuszem Lipickim i Katarzyną Czeczelewską. Podczas rozpoczęcia najmłodsi uczniowie, stosując specjalny komunikator stworzony do porozumiewania się dla osób, które nie mogą mówić, przywitali zebranych. Narracją zajęły się uczennice Wiktoria Potocka i Natalia Hołod. Węża, który skusił Ewę zagrała Agnieszka Potocka – Pawluczuk.
Rolę pierwszej kobiety odegrała Beata Jasińska, mama uczennicy. Adamem był Mateusz Andrzejewski. Postaci Józefa i Maryi odtworzyli Łukasz Romaniuk i Katarzyna Romaniuk. Podczas wydarzenia nie zabrakło kolęd, „Nie było miejsca dla ciebie” zaśpiewała uczennica Blanka Charkiewicz. O dekorację zadbały Bożena Juszczuk i Marzenna Dacewicz. Było też wielu odtwórców postaci aniołów, królów, pastuszków czy gospodarzy. W sumie zaangażowanych było czterdzieści osób. Podsumowaniem jasełek było wspólne wykonanie kolędy „Przybieżeli do Betlejem” i pastorałki „Choinka”. Następnie wszyscy usiedli do wigilijnej wieczerzy. – Wykorzystane w jasełkach były komunikatory. Tego typu syntezatory wypowiadały się za dziecko, a uczeń przyciskał tylko przyciski. Dzięki temu wystąpić mogły też osoby niepełnosprawne. Przygotowania trwały miesiąc, zaangażowali się w nie także rodzice – mówi dyrektor ZSS Małgorzata Bielecka. Dodaje, że celem jasełek było ukazanie na przestrzeni historii zbawienia przesłania, że Bóg tak umiłował świat, że syna swego jedynego dał, aby każdy kto w niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne.
Napisz komentarz
Komentarze