Do tego zdarzenia doszło w piątek, 14 lutego, tuż po godz. 14:00. Radzyńskich dzielnicowych zatrzymał kierowca samochodu osobowego. Poprosił mundurowych o pomoc w szybkim dotarciu do szpitala w Radzyniu Podlaskim. Poinformował funkcjonariuszy, że jedzie z żoną i dwumiesięcznym dzieckiem, które się dusi. Ponieważ chodziło o zdrowie i życie malucha liczyła się każda minuta, by jak najszybciej została udzielona pomoc medyczna.
- Mundurowi podjęli decyzję o pilotażu samochodu do radzyńskiego szpitala, przy użyciu sygnałów pojazdu uprzywilejowanego w radiowozie. Dzięki pomocy funkcjonariuszy niemowlę wraz ze swoimi rodzicami szybko dotarł pod opiekę lekarzy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Radzyniu Podlaskim. Życiu i zdrowiu dziecka nie zagraża żadne niebezpieczeństwo - informuje mł. asp. Piotr Mucha, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.
Napisz komentarz
Komentarze