Do zdarzenia doszło pod koniec kwietnia na stacji paliw w miejscowości Rudno, w gminie Milanów. 26-latek zatankował swój samochód oraz zrobił inne, drobne zakupy. Za wszystko zapłacił sztuczną gotówką. - Wręczył kasjerowi tak zwany banknot prezentowy o nominale 200 zł. Z tytułu wypłaconej reszty wyłudził jeszcze od sprzedawcy 100 złotych i odjechał. Właściciel stacji dopiero po kilku dniach zorientował się, że ma w kasie sztuczną gotówkę - informuje mł. asp. Artur Łopacki, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Parczewie. Poszkodowany zgłosił sprawę na policję, a funkcjonariusze wydziału kryminalnego jeszcze tego samego dnia ustalili, kto stoi za przestępstwem i zatrzymali oszusta.
Mieszkaniec gminy Komarówka Podlaska został zatrzymany w swoim domu i trafił do policyjnej celi. Usłyszał już zarzut oszustwa. Teraz grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zwracają uwagę na uważne sprawdzanie banknotów, które przechodzą przez nasze ręce. Banknoty prezentowe przeznaczone są do zabawy, gier oraz celów edukacyjnych. Z reguły występują na nich napisy „souvenir” oraz napis, że nie jest on środkiem płatniczym. Ich sprzedaż nie jest zabroniona. Jednak próba płacenia sztucznymi pieniędzmi to oszustwo podlegające karze nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze