Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 12 listopada 2024 21:25
Reklama
Reklama

Synoptycy ostrzegają: Czeka nas kolejna fala upałów

Synoptycy przewidują, że po krótkiej przerwie czeka nas kolejna fala gorąca. Powinniśmy się przygotować, bo termometry wskażą nawet 36 stopni na plusie.
Synoptycy ostrzegają: Czeka nas kolejna fala upałów
Synoptycy oceniają, że czeka nas upalna powtórka sprzed kilkunastu dni.

Autor: iStock

Chwila oddechu wystarczy – tak chyba uznała siła wyższa i po chłodnej końcówce lipca nasyła na Polskę falę gorąca. Do łask wrócą klimatyzatory i wiatraki. Synoptycy oceniają, że czeka nas upalna powtórka sprzed kilkunastu dni.

A wtedy było ciężko. Termometry wskazywały nawet 37 stopni Celsjusza.

Wtorek – tak jak poniedziałek – będzie pogodny z możliwymi opadami i ewentualnie burzami. Nie będzie za ciepło, bo od 24 stopni Celsjusza nad morzem do 27 na zachodzie.

Właśnie z zachodu nadejdzie skwar. W środę zacznie robić się cieplej. Termometry – na zachodzie – wskażą nawet 33 stopnie Celsjusza. Wschód gorącu nadal się będzie opierał, ale na marne ta walka.

WEŹ UDZIAŁ W KONKURSIE FOTOGRAFICZNYM: Okres wakacji to fantastyczny poszukiwania inspiracji

W czwartek temperatura wzrośnie do 36 stopni Celsjusza na zachodzie, a w centrum będzie już ok. 31 stopni Celsjusza. Jeżeli nadejdą nieśmiałe deszcze, to spodziewane są na północy.

W piątek taka aura ma się utrzymywać, ale powoli zaczniemy odczuwać ulgę. Tak jak z zachodu nadejdzie upał, tak z tego kierunku przyjdzie ochłodzenie. Zaczną napływać deszczowe chmury, ale szybko przejdą pozostawiając po sobie ślad w postaci miejscowych burz.

Na koniec tygodnia termometry wskażą około 27 stopni Celsjusza.

Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemy!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama