Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 2 listopada 2024 00:24
Reklama
Reklama

Szalony projekt PiS-u. Chcą sprzedać siedzibę Powiatowego Urzędu Pracy

W trybie nadzwyczajnym na sesji powiatu bialskiego stanął temat sprzedaży siedziby Powiatowego Urzędu Pracy. Projekt uchwały podpisany przez wicestarostę Janusza Skólimowskiego trafił do biura rady powiatu 24 listopada z prośbą o procedowanie go w dniu następnym. Tak się jednak nie stało, a zasadność debatowania w ogóle nad złożonym pomysłem ostro skrytykował przewodniczący rady powiatu.
Szalony projekt PiS-u. Chcą sprzedać siedzibę Powiatowego Urzędu Pracy
W trybie nadzwyczajnym na sesji powiatu bialskiego stanął temat sprzedaży siedziby Powiatowego Urzędu Pracy

Autor: Google Street View

W treści uchwały czytamy, że powiat wyraża zgodę na sprzedaż zabudowanych nieruchomości przy ul. Brzeskiej 101, stanowiących jego własność. Przyjęta uchwała miałaby wejść w życie z dniem podjęcia.

Uzasadnienie przynosi więcej szczegółów. Jak piszą wnioskodawcy to „Skarb Państwa - Główny Inspektorat Transportu Drogowego zwrócił się z wnioskiem o zakup nieruchomości” wskazanych w projekcie uchwały. W dalszej części uzasadnienia czytamy, że wskazane nieruchomości zostały wycenione przez rzeczoznawcę majątkowego na łączną kwotę 2 mln 994 tys. zł. Wnioskujący sugerują w uzasadnieniu do złożonego projektu, że pieniądze uzyskane ze sprzedaży zostałyby przekazane na budowę nowej siedziby starostwa, gdzie widzą też przyszłą siedzibę PUP. „ (…) koncentracja jednostek powiatowych ułatwiłaby dostęp do usług publicznych (...)” - czytamy w uzasadnieniu przedłożonego radzie powiatu projektu.

To amatorszczyzna

Przewodniczący rady powiatu Mariusz Kiczyński już na początku sesji nadzwyczajnej, którą musiał zwołać na wniosek projektodawców w terminie 7 dni od wpłynięcia wniosku, formalnie zawnioskował o zdjęcie punktu z obrad. - Projekt uchwały to amatorszczyzna. Po pierwsze jest niedorzeczny, dotyczy rzeczy niesamowitej. Jest błędny pod względem formalnym i merytorycznym – rozpoczął listę zarzutów do złożonego projektu przewodniczący Kiczyński.

Później wytykał błędy w zapisach dotyczących wielkości działek i ich wartości. - W uzasadnieniu działka wymieniona o powierzchni 1357 ha – to totalny błąd merytoryczny. Jeśli mamy taką działkę, to jesteśmy najbogatszym samorządem w kraju. Wartość terenu wyceniono przez rzeczoznawcę na 2 mln 900 tys. zł. Ja studiowałem pośrednictwo w obrocie nieruchomości i miałem na nich wycenę. Śmiem twierdzić, że wartość rzeczywista tego terenu to 15, lub 20 mln zł – punktował zapisy w projekcie przewodniczący rady powiatu, by następnie wyartykułować najcięższy z zarzutów pod adresem projektodawców.

CZYTAJ TEŻ: 39-latek zatrzymał samochód na ulicy i zasnął za kierownicą. Miał 2,7 promila!

- To projekt szalony, bo uderza w interesy powiatu i uszczupla jego majątek. Wpędza wszystkich w kłopoty, a szczególnie Powiatowy Urząd Pracy, bo instytucja w przeciągu kilku miesięcy straciłaby siedzibę i nie miała gdzie funkcjonować – zawyrokował Mariusz Kiczyński.

Przewodniczący dopytywał ponadto, kto występuje z wnioskiem o sprzedaż siedziby PUP i w czyim imieniu. - W imieniu państwa, może rządu, może wojewody, właściwego ministra, a może głównego inspektora transportu drogowego? Nikt nie neguje, że taki urząd jak IDT powinien być w Białej Podlaskiej, ale nie rozumiem czemu to grupa radnych decyduje w imieniu tej instytucji – mówił przewodniczący i dopytywał wnioskodawców, jaki pomysł mają na istnienie urzędu pracy. - Co stanie się z pracownikami PUP, to jest 80 osób. My proponujemy wyrzucić ich na bruk, by dać miejsce ITD. To jest prawdziwe zgniłe jaskółcze jajo ta ITD., bo nikt jej nie chce, a wszędzie się pcha – ostro skonkludował Mariusz Kiczyński.

Polityczna wrzutka

Wiceprzewodniczący rady powiatu, Daniel Dragan zastanawiał się nad sposobem procedowania całej kwestii. - Nawet nie wiemy czy ITD jest zainteresowana, a jeśli jest, to wniosek tej instytucji powinien trafić do pana starosty, a nie ktoś przed szereg wychodzi. Ten wniosek trzeba przedyskutować w ciszy, a nie wrzucać na debatę publiczną. Dla mnie, na ten moment to wrzutka polityczna.

Ponadto przypomniał, że powiat swego czasu przeprowadził modernizację obiektu, by dostosować go do wymaganych standardów. - Nie wiem, gdzie można by było przenieść PUP, żeby była tam sala obsługi. Poza tym PUP obsługuje też miasto Biała Podlaska, więc co na to nasz partner? - dopytywał radny Dragan.

Radny Mateusz Majewski, członek zarządu powiatu zwrócił natomiast uwagę na brak wymogów formalnych do procedowania uchwały. - Do tego projektu nie ma opinii zarządu powiatu i komisji. Ponad godzinę debatujemy, czy powinniśmy w ogóle o tym procedować, a podjęcie tej uchwały teraz miałoby wadę formalną – zauważył.

"Chcemy tylko debatować"

Projektu uchwały bronił wicestarosta Janusz Skólimowski. Przekonywał, że przedmiotem zaproponowanej uchwały jest „ewentualne zbycie”, a nie zbycie. - My chcemy dziś debatować na ten temat. Chcemy tę instytucję (ITD – przyp. red.) zakorzenić na ziemi bialskiej, nie rozumiem tej niechęci do debaty na ten temat. Jeśli będzie wnioskowanie o zdjęcie z obrad, my radni PiS będziemy przeciw, bo chcemy dyskutować na ten temat – stwierdził wicestarosta.

Odniósł się również do komentarza przewodniczącego rady powiatu, dotyczącego złożonego projektu uchwały. - Wnioski mogą być czasami bardziej skuteczne, mniej skuteczne, ale szalone to są czasami pańskie wypowiedzi, nie moje. To jest słabe – stwierdził wicestarosta i dodał, że błędów w projekcie, które dostrzega przewodniczący Kiczyński, nie widzi. - Błędów we wniosku, które byłyby niemerytoryczne, nie dostrzegam, oprócz ewidentnego braku przecinka w liczbie. Rozmawiajmy tylko o tej uchwale, a nie o tym co będzie później.

Wicestarostę w narracji wspierał kolega z klubu PiS, radny Marek Uściński. - Uchwała jest kierunkowa, dotyczy wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości. Myśmy już takie uchwały podejmowali. Co do ceny terenu, to zarząd powiatu będzie określał wartość i na pewno nie zrobi tego ze szkodą dla samorządu – dowodził radny Uściński i dodawał, że rozumie troskę o finanse powiatu i warunki przeprowadzki PUP, ale: - Chodzi o to, by instytucja ITD została na naszym terenie , by te 160 czy ile osób, zachowało pracę. Może trzeba podjąć decyzję, która będzie służyć mieszkańcom powiatu.

Ciszej nad tymi negocjacjami

W całej sprawie głos zabrał starosta Mariusz Filipiuk, którego procedowanie wniosku złożonego przez wicestarostę zastał na wyjeździe do Watykanu. - Chciałbym poprosić, byśmy już zakończyli tę dyskusję. Sprawa jest zupełnie nieprzygotowana, jest mi przykro, że próbujemy na ten temat dyskutować. Wszystkim radnym powiatowym zależy, żeby ITD miała swoją lokalizacje u nas – mówił starosta i przypominał, że na razie nie ma obaw o zapewnienie lokalu tej instytucji, która przypomnijmy zajmuje część budynku starostwa przy ul. Brzeskiej 41.

- Na dzień dzisiejszy interesy ITD są zabezpieczone, zajmuje IV piętro. Nikt nie wypowiedział jej umowy. Jesteśmy za tym, by zadbać o to, by miała swoją siedzibę na własność. Przy tym musimy dbać o to, by nasza instytucja na tym nie ucierpiała. Pracownicy PUP muszą mieć komfort pracy i obsługi mieszkańców powiatu, ale też mieszkańców miasta  – dowodził starosta Filipiuk.

Dodał, ze radni PSL i on sam, jako ich przedstawiciel, chcą wspierać rozwój ITD w Białej Podlaskiej i czynione są w tym kierunku pewne kroki, o których oficjalnie starosta mówić dziś nie chce. - Jeżeli ustalenia, które zapadły w czasie nieformalnych rozmów zostaną zrealizowane, ja nie wykluczam, że w przyszłości być może przekażemy IDT ten obiekt nawet za darmo, żeby instytucja u nas została. Nie możemy jednak robić tego pod przymusem i na wariata. Jeżeli będziemy w przyszłości podejmować jakieś decyzje, to w pierwszym kroku musimy zabezpieczyć interesy PUP – mówił Filipiuk.

Z uwagi na brak zaopiniowania projektu uchwały przez zarząd powiatu i komisje rady, przewodniczący Kiczyński złożył wniosek formalny o skierowanie projektu do prac w komisjach właśnie, po zaopiniowaniu go przez zarząd. Za wnioskiem opowiedziało się 14 radnych, 8 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu.

Przeczytaj:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ktośTreść komentarza: Cytat: "nowy dyrektor, wdraża niezbędne zmiany, które mają na celu uzdrowienie tej sytuacji – dodaje burmistrz. No to ładnie wdrożył....Data dodania komentarza: 31.10.2024, 15:09Źródło komentarza: Wypadek na radzyńskiej pływalni. Ratownicy zawieszeni, dochodzenie w tokuAutor komentarza: Dariusz KTreść komentarza: Ja wymyśliłem pośrednictwo kredytowe (w sklepach) między bankiem a klientami. Wszędzie gdzie zatrzymałem się na dłużej były remonty są nowe budynki.Data dodania komentarza: 31.10.2024, 14:55Źródło komentarza: Korzystają z uroków trzeciego wieku [ZDJĘCIA]Autor komentarza: ZXTreść komentarza: Spolecznosc to za duzo powiedziane, jesli chodzi o czesc tamtejszych tubylcow. Gubernia Lubelska, rejon poludniowo-podlaski. Wszystko na ten temat.Data dodania komentarza: 31.10.2024, 13:39Źródło komentarza: Koniec Jadłodzielni Orzechówek. Lodówka zmienia lokalizacjęAutor komentarza: bebekowaTreść komentarza: Kochani, przecież można kupić takie sztuczne, plastikowe drzewa. Ładne, o regularnych pokrojach koron, z ledami wmontowanymi od razu w gałązki. Ani liście z nich nie opadają, ani żółkną. Podlewać nie trzeba, przesadzać, gałąź się nie złamie, wiatr nie przewróci. Tylko sztuczne sadzić!Data dodania komentarza: 31.10.2024, 08:11Źródło komentarza: Drzewa poszły do wymiany. Nowy burmistrz zarządził nowe nasadzeniaAutor komentarza: cczytTreść komentarza: Wyrażasz zgodę, by nadawca, wysłał listpolecony/avizo (liczne uprawnienia, a to tylko PoczP.SA) i kwitujesz? Ja to wypowiedziałem. To kradzież tożsamości (oswiadczenie woli, poza wiedzą i wolą OdbiorcyListuPol) w szczególnych przypadkach. Nie ma takiego prawa w kodeksach i w żadnym nie figuruje Usługa PocztyP., jako forma Powiadomienia. Nie dajcie się zniewolić, zabór i karanie drobne. A wielcy, sobie leżą na wyspach i ciągną ze słomki. Prezydent, łaskawca, dopisze (z potem na czole) procenty++. A ten Pozer, co niby startował, ale nie, figurował, będzie tam opowiadał i zabawiał publikę i Radę. wontzlasuData dodania komentarza: 30.10.2024, 18:35Źródło komentarza: Bialczan czeka sezon podwyżek. Pierwsze już w listopadzie i tak do stycznia
Reklama
Reklama