– Ponad 442 tys. zarejestrowanych wykroczeń, blisko 309 tys. związanych z przekroczeniem prędkości i prawie 19 tys. zatrzymanych praw jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym – tak w 2020 r. policja podsumowywała rok działalności grupy pościgowej Speed.
Według danych Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji w 2021 roku ujawniono 50 083 wykroczenia polegające na przekroczeniu prędkości o ponad 50 km/h, które zakończyły się czasowym zatrzymaniem prawa jazdy. To o blisko 8,5 tys. mniej niż w „pandemicznym” roku 2020.
Przypomnijmy, że:
• przekraczając dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym, kierujący straci prawo jazdy na okres 3 miesięcy;
• jeżeli w tym okresie kierowca pomimo zakazu nadal będzie prowadził samochód, to okres zatrzymania prawa jazdy zostanie wydłużony do 6 miesięcy;
• jeżeli dana osoba po raz kolejny będzie kierowała pojazdem w wydłużonym okresie zatrzymania prawa jazdy, zostaną jej cofnięte uprawienia do kierowania pojazdami (prowadzenie pojazdu mechanicznego bez stosowania się do wydanej decyzji administracyjnej o cofnięciu uprawnień jest przestępstwem z art. 180 a kk, za które m.in. grozi kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat).
PRZECZYTAJ: Łyżwiarze szykujcie się! W sobotę rusza lodowisko w Międzyrzecu
Prezes Sądu Najwyższego chce rozwiać wątpliwości
To może się niebawem zmienić. Już jutro (wtorek 13 grudnia) sprawą zajmie się Trybunał Konstytucyjny i orzeknie, czy te przepisy są zgodne w ustawą zasadniczą. Poważna wątpliwości co do tego zgłosiła Małgorzata Manowska, pierwsza prezes Sądu Najwyższego.
We wniosku zarzuciła, że prawo jazdy – po informacji otrzymanej od policji – zatrzymuje formalnie starosta. Kierowca nie ma w praktyce żadnej formy obrony. Nie może wyjaśnić, z jakich powodów przekroczył prędkość. A może to była sytuacja wyjątkowej wagi i wymagała właśnie takiego działania?
Małgorzata Manowska przypomina, że nadanie kompetencji do arbitralnego decydowania o zatrzymaniu prawa jazdy organowi kontroli ruchu drogowego (bez możliwości weryfikacji okoliczności) nie jest do pogodzenia z zasadami obowiązującymi w demokratycznym państwie prawnym.
A przecież art. 2 Konstytucji RP głosi: Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej.
Wyrok w tej sprawie zapadnie we wtorek 13 grudnia, o godzinie 13.
CZYTAJ TAKŻE:
- Postanowiła zainwestować w kryptowalutę. Straciła 19 tysięcy złotych
- Czy po nowym roku będzie nas stać na chleb? Piekarze nie mają dobrych wiadomości
- Zapachniało piernikami i igliwiem. Szkolny kiermasz świąteczny [ZDJĘCIA]
- Postanowiła zainwestować w kryptowalutę. Straciła 19 tysięcy złotych
- Aleksander Wapa z "Piksela" laureatem ogólnopolskiego konkursu!
Napisz komentarz
Komentarze