Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 22 grudnia 2024 05:20
Reklama
Reklama

Chcesz wymienić samochód, to się pośpiesz. Ceny w górę

W przyszłym roku podrożeją samochody – twierdzą fachowcy. Dotyczy to zarówno nowych, jak i używanych aut.
W przyszłym roku podrożeją samochody – twierdzą fachowcy

Autor: Canva

Hyuyndai i30 ma już 13 lat, ale plan był zupełnie inny.

 - Kupiłem go jako mało używany, roczny z niedużym przebiegiem. Zakładałem, że po 5-6 latach wymienię auto na nowsze – mówi pan Michał, ale z zakupem zwlekał. - Potem przyszła pandemia i samochody podrożały. To zatrzymało plany – przyznaje.

Pochód podwyżek

Auta zaczęły mocno drożeć właśnie w szczycie szalejącego koronawirusa. Azjatyckie fabryki podzespołów stanęły, wstrzymały pracę. Przez to europejscy producenci nie mogli realizować na czas zamówień z salonów. Na nowy samochód trzeba było czekać nawet rok. Ceny poszły w górę. A skoro nowe pojazdy drożały, to momentalnie skoczyły ceny używanych. Bo ludzie, którzy nie mogli kupić auta w salonie, zaczęli szturmować komisy.

- Do dziś żałuję, że w porę nie wymieniłem samochodu. Teraz, przy tych cenach, nie ma na to szans. Trzeba mieć przynajmniej 80 tys. zł i to na małe auto w dobrym stanie i średnim przebiegiem – narzeka pan Michał.

Kolejne podwyżki

Dla każdego, kto myśli o nowym samochodzie, mamy złe wieści. W 2025 roku będzie jeszcze drożej.

-  Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia już kilkukrotnie. Wraz ze wzrostem cen nowych samochodów, i nie ma znaczenia, jaki jest tego powód (czy jest to wzrost spowodowany przepisami prawa, niedostępnością produkcji, restrykcjami CO2, czy inflacją) cena używanych i prawie nowych samochodów odpowiednio rośnie. Im starszy pojazd, tym w mniejszym stopniu przekłada się wzrost cen – wyjaśnia serwisowi autokult.pl Karolina Topolova prezeska Aures Holdings, operatora sieci AAA Auto.

Aleksander Mazan, dyrektor ds. partnerstw strategicznych w Superauto.pl ocenia sytuację trochę inaczej. Tłumaczy, że przez to, że na rynku jest dużo chińskich aut (także używanych) a ich ceny są atrakcyjne, to nie wszędzie będzie widać podwyżki. - Mając powyższe na uwadze oraz fakt, że na rynku wtórnym mamy bardzo szeroki wybór samochodów używanych, a popyt nie rośnie, uważam, że nie należy spodziewać się wzrostu cen samochodów używanych – komentuje.

Dlaczego będzie drożej?

Trzeba jednak się pogodzić z myślą, że za samochód trzeba będzie zapłacić więcej. Pytanie brzmi: dlaczego? To przez wchodzące 1 stycznia 2025 r. nowe przepisy unijne. To tzw. regulacja CAFE. Zgodnie z nią producenci aut będą karani za zbyt wysoką emisję spalin przez pojazdy. To 95 euro netto za każdy gram  dwutlenku węgla liczone od egzemplarza sprzedanego auta.

- Od 2025 r. będzie obowiązywał limit 93,6 g/km, ale według procedury pomiarowej WLTP. Nowa procedura została wprowadzona w 2021 r. i zastąpiła NEDC, by pomiary homologacyjne były jak najbardziej zbliżone do rzeczywistych warunków użytkowania samochodu. Tym samym zmieniły się też limity i to znacznie, bo nagle wystarczyło spełnić limit 118 g CO2/km WLTP, który odpowiada 95 g CO2 w normie NEDC. Od 2025 r. producenci musieliby jednak "zjechać" aż o ponad 24 g CO2/km, by nie płacić kar, a to nie jest możliwe, albo bardzo kosztowne – przypomina autoswiat.pl i wylicza, że normy są tak ostre, że firmy motoryzacyjne starają się im sprostać, ale „nie ma możliwości, by producenci zdążyli obniżyć swoją emisyjność na czas”.

Jest jeszcze jeden problem. Obecnie nikt nie jest w stanie powiedzieć jasno, jak duże mają nadejść podwyżki. Producenci muszą skalkulować możliwe kary, swoją marże a także finalną cenę auta, która nie może być za wysoka, bo takiego pojazdu po prostu nikt nie kupi.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ZuzannaTreść komentarza: Ja zamówiłam choinkę z dostawą na poczcie kwiatowej, żeby mieć pewność, że będzie z legalnego źródła.Data dodania komentarza: 19.12.2024, 16:25Źródło komentarza: Choinka z nielegalnego źródła? Policjanci to sprawdząAutor komentarza: Lecho 57Treść komentarza: Przedsiębiorcy się odezwali . Nie to że za darmo na czyimś parkowali to jeszcze teraz jakieś sapy mają . Nie piszę tu o wszystkich przedsiębiorcach ale są tam tak zwani pseudo- przedsiębiorcy . Tak zwani Janusze Biznesu . To tacy co oszukują pracowników i państwo . Zatrudniają na najniższą krajową a resztę kasy płacą pod stołem . Tak aby nie płacić podatków . Płaczą że jakby mieli płacić podatki za pracowników to by im firma upadła . A wille mają po 300 m2 i na koncie też trochę grosza :-) Dobrze , że teraz urząd skarbowy ma większe prawa i może kontrolować konta i majątki przedsiębiorców w Polsce . A pracownicy którzy się godzą na taki stan , że płacą im pseudo przedsiębiorcy najniższą krajową a resztę pod stołem to jeszcze głupsi od tych przedsiębiorców bez szkoły . A później płacz , że emerytura 1500 zł i jak tu wyżyć na tyle . A trzeba było płacić składki od a nie narzekać .Data dodania komentarza: 19.12.2024, 14:09Źródło komentarza: Szkolny Dwór wykupiony i zagrodzony. Magistrat rozkłada ręceAutor komentarza: Po zawodówkach .Treść komentarza: Przedsiębiorcy to sobie mogą po swoim chodzić a nie po czyimś . A co tu w Białej są za przedsiębiorcy ? WIĘKSZOŚĆ BEZ SZKOŁY PO ZAWODÓWKACH .Data dodania komentarza: 19.12.2024, 13:05Źródło komentarza: Szkolny Dwór wykupiony i zagrodzony. Magistrat rozkłada ręceAutor komentarza: Clark GriswaldTreść komentarza: A jacy to przedsiębiorcy są na szkolnym dworze? Widać tylko specjalistów od strzyżenia: fryzjerów i prawników...Data dodania komentarza: 19.12.2024, 13:04Źródło komentarza: Szkolny Dwór wykupiony i zagrodzony. Magistrat rozkłada ręceAutor komentarza: MarekTreść komentarza: Och jaki wspaniały ten prezydent... Zrobi ulice, poprzecina wstęgi, nakręci rolków w internety, poskacze, zatańczy i zaśpiewa, a na koniec doj...bie opłatę adjacencką :DData dodania komentarza: 19.12.2024, 12:15Źródło komentarza: Jest kolejny plan na drogową ofensywę. Sprawdź listę ulic i chodników
Reklama
Reklama