- W trakcie kontroli jednego z pustostanów funkcjonariusze zauważyli, że w piwnicy budynku leży mężczyzna. Po wejściu do środka okazało się, że 50-latek leży na cienkim materacu, przykryty tylko kocem. Kontakt z nim był utrudniony, a jego stan wskazywał na wychłodzenie organizmu. Policjanci natychmiast udzielili mężczyźnie pomocy oraz wezwali załogę karetki pogotowia - mówi mł. asp. Weronika Wujek z KPP w Łosicach.
Po przyjeździe pogotowia, wychłodzony mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie otrzymał niezbędną pomoc medyczną. Dzięki takim działaniom i szybkiej reakcji funkcjonariuszy, uniknięto tragicznych konsekwencji, jakie mogłyby wyniknąć z długotrwałego przebywania w ekstremalnych warunkach, szczególnie w porze zimowej.
- Zima to czas, w którym szczególną uwagę należy zwrócić na osoby najbardziej narażone na wychłodzenie, w tym osoby bezdomne. W niskich temperaturach ich życie może być zagrożone, a przebywanie w nieodpowiednich warunkach, takich jak opuszczone budynki czy piwnice, może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, a w skrajnych przypadkach do śmierci - wskazuje mł. asp. Weronika Wujek.
Policja apeluje, by w okresie zimowym nie przechodzić obojętnie obok osób, które mogą być narażone na wychłodzenie. - Warto zwracać uwagę na osoby, które mogą potrzebować pomocy szczególnie te, które nie mają stałego miejsca zamieszkania. W przypadku zauważenia takiej osoby w trudnej sytuacji, warto skontaktować się z odpowiednimi służbami mundurowymi, strażą miejską lub ośrodkami pomocy społecznej, które są w stanie zapewnić im niezbędną pomoc. Pamiętajmy, że każda reakcja, każda chwila, w której ktoś otrzyma pomoc, może uratować życie. Wspólnie dbajmy o bezpieczeństwo osób bezdomnych i zapobiegajmy tragediom związanym z wychłodzeniem - zaznacza mł. asp. Weronika Wujek.
Napisz komentarz
Komentarze