W czwartkowy poranek przez parczewskie ulice przetaczał się niepewnie niewielki samochód. Kierowca co chwilę „łapał pobocze” a jego tor jazdy przypominał narciarski slalom. Osobliwe zachowanie zwróciło uwagę policjantów patrolówki.
Na sygnał funkcjonariuszy, pojazd marki Ligera Nowa zjechał do kontroli przy Alei Jana Pawła II. Już po uchyleniu okna przez kierującego lekkim czterokołowcem, mundurowi zauważyli, że jest on pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna ma blisko dwa promile. Obok siedziała równie pijana pasażerka, która usiłowała wytłumaczyć policjantom, że właśnie podróżowali na zakupy. Kobieta wydmuchała prawie trzy promile alkoholu.
Po sprawdzeniu personaliów pary okazało się, że za obojgiem zostały wysłane listy gończe. 43-letek był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim do odbycia kary ośmiu miesięcy pozbawienia wolności za niestosowanie się do prawomocnego wyroku za jazdę w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna miał także dożywotni zakaz wsiadania za kierownice. Z kolei jego 39-letnia towarzyszka miała do odbycia cztery miesiące odsiadki. Mieszkankę gminy Parczew poszukiwała prokuratura z Chrzanowa. Skazana została za przestępstwo narażenia człowieka na niebezpieczeństwo.
Przestępcza para została zatrzymana, a pojazd, którym się poruszali zaholowany na policyjny parking. Wczoraj zostali przekonwojowani do wskazanych w dokumentacji zakładów karnych, gdzie odbędą zasądzone wyroki.
CZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze