- W kwietniu został zniszczony przez katolików pomnik w formie kapliczki wzniesiony przez prawosławną ludność. Przeprowadzono remont obiektu, który liczył 106 lat. Kapliczkę pokryto nowym tynkiem i wyrównano nierówności. Lecz zabytkowe ogrodzenie z 1912 r. wykute artystycznie przez kowala, płot z żelaza, który nie posiadał żadnych śrub a łączony był za pomocą nitów, wyrwano i wyrzucono. To jest po prostu świadoma destrukcja zabytkowego obiektu – uważa nasz Czytelnik.
Jak opowiada mężczyzna, idea wybudowania kapliczki narodziła się wśród prawosławnych mieszkańców wsi, a sam obiekt przetrwał wiele zawieruch wojennych.
- Nie została zniszczona przez Legiony Piłsudskiego, które w połowie sierpnia 1915 r., rozbiły obozowisko wokół omawianego obiektu. Kapliczka przetrwała wszystkie akcje niszczenia prawosławnych cerkwi – dodaje mężczyzna.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 19/2018
Michał Karchut
Napisz komentarz
Komentarze