Wśród atrakcji znalazły się pokazy sprzętu wojskowego, pokazy służb mundurowych i strażackie, a także strzelanie z łuku. Wiele emocji wzbudził czołg Leopard, który do czasu odjazdu cieszył się ogromną popularnością, każdy bowiem chciał sobie zrobić zdjęcie z żelaznym olbrzymem.
- Dzisiaj mamy w naszej miejscowości wspaniałą rodzinną imprezę. Udało się zorganizować ją już po raz szósty. W tym roku gościmy sporo wojska, a związane jest to z obchodami 20-lecia wstąpienia Polski do NATO, które postanowiliśmy połączyć z naszą biesiadą. Dodatkowo dzisiejsza impreza ma charakter charytatywny, ponieważ zbieramy pieniądze na leczenie porucznika Kamila Janika – opowiadał sołtys i organizator imprezy, Ireneusz Chalecki. Zapowiada również, że to na pewno nie ostatnia rodzinna biesiada.
Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 31
Napisz komentarz
Komentarze