Do zdarzenia doszło w środę, 19 lutego, około godz. 9:00 w Janowie Podlaskim. Pracownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Janowie Podlaskim powiadomił dzielnicowych janowskiego komisariatu, że nie może skontaktować się z jedną z podopiecznych. Funkcjonariusze natychmiast udali się pod wskazany adres. Dom 77-latki był zamknięty. Sąsiedzi kobiety potwierdzili, że nie widzieli jej na terenie posesji. Wszystko wskazywało na to, że starsza pani może ona znajdować się w mieszkaniu.
- Aspirant Wojciech Wiszniewski i sierżant sztabowy Norbert Tymicki natychmiast podjęli działania. Wyważyli drzwi do domu 77-latki. Wewnątrz znaleźli pokrzywdzoną. Kobieta była przytomna, jednak wyczerpana. Z jej relacji wynikało, że dwa dni wcześniej przewróciła się, lecz z uwagi na stan zdrowia nie mogła się podnieść - relacjonuje podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, a kobieta została odwieziona do szpitala.
Napisz komentarz
Komentarze