Bulwersująca opinię publiczną gminy sprawa wypłaty kilku pracownicom kilkudziesięciotysięcznych nagród będzie miała swój finał. Przypomnijmy. Na początku ubiegłego roku gminę obiegła wieść, że wójt nagrodził pracowników, wypłacając w sumie 80 tys. zł. Stanowiło to 10 procent budżetu, a w uchwale przyjętej przez Radę Gminy była mowa, że może to być najwyżej 5 procent. O zgodę na zwiększenie puli nikt radnych nie pytał. Ci w odwecie obniżyli wójtowi wynagrodzenie o 2 tys. zł i nie udzielili mu absolutorium za 2015 rok.
Następnie radni zwrócili się do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Warszawie, aby skontrolowała działania wójta.
Więcej na ten temat w papierowym i elektronicznym wydaniu "Słowa" nr 14
(mal)
Napisz komentarz
Komentarze