Długie zimy i brak słońca sprawiają, że mieszkańcy Skandynawii bardzo rzadko zasłaniają okna. Ze specyficznego, surowego klimatu wynika też popularność dużych, wysokich przeszkleń pozwalających na przenikanie promieni słonecznych do wnętrza. Nie inaczej jest w przypadku zastosowanych we wnętrzach kolorów.
Styl skandynawski w małym mieszkaniu a kolory
Wybieramy takie tonacje, które rozjaśnią przestrzeń. W mieszkaniu w stylu skandynawskim dominować powinna zatem biel oraz jej odcienie. Ciepła tonacja Antycznego Marmuru z palety Kolorów Świata Dulux, delikatne Białe Wino lub – podążając w stronę zimniejszych tonów – Białe Żagle oraz Garść Muszelek swobodnie flirtujące z szarością. Kolor szary to kolejny oczywisty kierunek w aranżacji. Sprawdzą się tu Białe Noce, Fińska Sauna oraz Skaliste Fiordy. Wnętrze nie obejdzie się również bez pięknych, rozmytych lub nieco bardziej nasyconych błękitów, od Polarnego Nieba po Bezkresny Ocean.
Biele, szarości i błękity to podstawa. Rozjaśniają wnętrze i nawiązują do skandynawskiego, nieujarzmionego klimatu i dzikiej przyrody. Dzięki nim mieszkanie wydawać się będzie większe, przestronniejsze, wyższe. Nie oznacza to jednak, że króluje tu monochromatyzm i musimy zrezygnować z mocniejszego kolorystycznego akcentu. Nie unikamy intensywniejszych czy ciepłych barw. Występują one jednak raczej na poziomie dodatków. Czerwień, czerń, kolor kanarkowy czy turkusowy sprawią, że detale staną się jeszcze bardziej uwydatnione na jasnym tle. Charakterystyczna, wzorzysta narzuta, oryginalny szklany wazonik, zasłona, narzuta na łóżko, obrus, grafika na ścianie, kubki, naczynia, chlebak – to wszystko stanie się kluczowym elementem w barwnej kompozycji.
Intensywny kolor może pojawić się również pod postacią mebla. Tu jednak starajmy się nie przesadzić, aby nie odebrać aranżacji wypracowanej lekkości i rześkości. Wystarczy jeden fotel w rzucającym się w oko odcieniu, krzesło lub niecodzienna komódka. Pozostałe elementy wyposażenia powinny być utrzymane w neutralnych i naturalnych barwach, jak szarości, biele, beże i brązy.
Piękny design w skandynawskim stylu
Meble w skandynawskim mieszkaniu to oddzielny, niemal niewyczerpany temat do rozmów! Skandynawski design to synonim klasyki i dobrego stylu, choć jego kształtowaniu towarzyszyła potrzeba praktyczności. Na Północy od wszelkich sprzętów wymaga się przede wszystkim użyteczności. Powinny być lekkie, łatwe do przenoszenia, a przy tym trwałe i wykonane z naturalnych materiałów (to również zasady, którymi powinniśmy się kierować, wybierając meble do małego mieszkania!). Króluje tu drewno, najczęściej w naturalnym odcieniu. Prosty drewniany stolik, drewniane krzesła, do tego fotel na drewnianych nóżkach, pojemna, drewniana szafa. W mieszkaniu w stylu skandynawskim odnajdą się nie tylko nowe meble i przedmioty, ale również odrestaurowane, wypatrzone na targach staroci, ocalone od zapomnienia. W polskiej odsłonie tej konwencji z powodzeniem poradzą sobie np. odmalowane sprzęty w stylu PRL, a do tego meble z recyklingu, jak chociażby stolik czy łóżko z europalet. Jednocześnie pamiętajmy, że mebli i dodatków nie powinno tu być znowu zbyt dużo. Styl skandynawski lubi ograniczenie, minimalizm, swego rodzaju surowość, którą przełamiemy ciepłym pledem lub miękkim dywanikiem.
Niezwykle ważnym elementem stylu skandynawskiego jest także oświetlenie – co wynika ze specyfiki tej strefy geograficznej. We wnętrzu powinno znaleźć się przynajmniej kilka źródeł światła: główne i punktowe. Małe lampki pozwolą doświetlić każdy fragment pomieszczenia, dzięki czemu będzie wydawało się ono większe. Nie zapominajmy także o woskowych świecach (zainspirujmy się Duńczykami: ponoć każdy Duńczyk zużywa 7 kg wosku rocznie!), lampach naftowych, latarenkach, które nadadzą wnętrzu pożądanego klimatu.
***
Mianownikiem w tej kompozycji, czyli mieszkania w stylu skandynawskim, mogą stać się odwołania do natury. Duża drewniana szafa, blat stołu z widocznym usłojeniem, do tego drewniana podłoga. Ponadto wełniany koc i lniane poduszki. Tak skomponowane detale, które dodatkowo umieścimy w towarzystwie szarości, bieli i błękitów to najprostsza recepta na skandynawskie wnętrze.
Artykuł sponsorowany