Według analiz carVertical w Polsce sprzedaż używanego pojazdu trwa statystycznie od 2 do 6 tygodni.
Jak sprzedawać, to fiata
Na stronach z ogłoszeniami codziennie pojawiają się tysiące ofert sprzedaży używanych samochodów – od kompaktowych po luksusowe SUV-y. Chociaż każdy model w końcu znajdzie swojego nabywcę, czas oczekiwania na klienta różni się w zależności od popularności modelu, jego stanu technicznego, no i ceny rzecz jasna.
Okazuje się, że w Polsce najszybciej można sprzedać fiata seicento. Właściciele tego modelu na klienta muszą poczekać średnio 2 tygodnie. To jedne z najbardziej ekonomicznych samochodów pod względem kosztów zakupu i eksploatacji, dlatego ich popularność w sumie nie powinna dziwić.
Dobrze schodzą również m.in.:
• mercedes-benz klasy A,
• fiat stilo,
• fiat panda,
• volkswagen lupo.
Na nabywcę volkswagena golfa trzeba czekać około 26 dni.
Te modele trudniej sprzedać
Jeśli na sprzedaż masz na przykład jaguara f-pace’a, volkswagena arteona, volkswagen t-crossa albo volvo S90, to prawdopodobnie dłużej będziesz czekał na nabywcę. Nawet 1,5 miesiąca.
Te modele sprzedać trudniej głównie ze względu na ich wyższą cenę. Poza tym mogą mocno spaść na wartości, a jak wiadomo – nikt nie chce tracić zbyt wiele.
Sprzedaż „elektryka”: łatwo czy trudno?
Mamy złą wiadomość. Używane samochody elektryczne sprzedają się wolniej niż ich odpowiedniki z silnikami spalinowymi. Wpływ na to mniejsze zainteresowanie mają m.in. wysokie ceny i nadal słabo rozwinięta infrastruktura ładowania.
Przed zakupem zweryfikuj stan pojazdu
Auta lepiej nie kupować od handlarza, lecz od kierowcy, który po prostu wcześniej nim jeździł. Jednak nie zawsze mamy taką możliwość.
Żeby w miarę dokładnie ocenić stan techniczny samochodu, najlepiej poddać go badaniu w stacji diagnostycznej. Doświadczony diagnosta zidentyfikuje usterki bezpośrednio zagrażające naszemu bezpieczeństwu i powie, jakie są typowe bolączki konkretnego modelu i marki.
PRZECZYTAJ:
- Promuj bieganie, weź udział w powiatowym konkursie
- Azjaci zamiast Ukraińców. Szykuje się rewolucja na polskim rynku pracy
- Łoś wtargnął na drogę. Kierowca w szpitalu, zwierzę padło na miejscu
- Chciał skoczyć z wiaduktu. Policjanci uratowali go w ostatniej chwili
- Kodeń: tysiące pielgrzymów dziękowało Matce Bożej Kodeńskiej za łaski i prosiło o opiekę
Napisz komentarz
Komentarze