Trafiła ona również do sanepidu w Białej Podlaskiej. Lokalna inspekcja sanitarna już rano 25 stycznia wysłała do sklepów kontrole, które potrwają dwa tygodnie. O sprawie mówi Marcin Nowik, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białej Podlaskiej: – Sprawdzamy, czy takie produkty znajdują się w sieci sklepów Rossmann. Ta informacja dotarła do mnie dopiero wczoraj, więc szczegółowych informacji mogę udzielić, gdy zadanie zostanie wykonane. Mamy nad tym kontrolę, zostanie to szczegółowo zbadane, nasze służby będą nad tym czuwać.
Na czym polegają kontrole? Sprawdzane są daty ważności i kody produktów we wszystkich sklepach w mieście i powiecie, gdyż bialskiej Stacji podano dokładne informacje, która partia jest podejrzewana o zawieranie bakterii salmonelli.
Konieczna wizyta u lekarza
– Przy salmonellozie charakterystyczna jest, występująca często u małych dzieci, wysoka temperatura, a także biegunka, dreszcze, bóle stawów, bóle mięśniowe, bóle głowy, wymioty – wyjaśnia Agata Męczyńska, kierownik sekcji nadzoru przeciwepidemicznego PSSE w Białej Podlaskiej. – Choroba u najmłodszych ma gwałtowny przebieg, więc trzeba jak najszybciej zgłosić się do lekarza, który zdecyduje o dalszym leczeniu.
Męczyńska tłumaczy też, iż powikłania mogą być bardzo różne, może nawet dojść do posocznicy, jeżeli bakterie dostaną się do krwi.
Wycofano ze sprzedaży w 83 krajach
PSSE w Białej Podlaskiej podaje dane dotyczące zachorowań w ostatnim czasie na salmonellozę. W 2016 r. zachorowało 106 osób, w 2017 r. – 121 osób, natomiast w styczniu nie odnotowano jeszcze żadnego przypadku. W 2017 r. zauważono pięć ognisk wywołanych pałeczkami salmonella enteritidis.
Już w osiemdziesięciu trzech krajach wycofano z sieci Rossmann oraz innych sklepów mleczne odżywki dla dzieci, z powodu znalezienia w nich bakterii salmonelli.
Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 5/2018
Anna Chodyka
Napisz komentarz
Komentarze