W minioną sobotę, 29 marca, 20 minut po północy, dyżurny bialskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kierowcy VW Passata, który kierując się w stronę Międzyrzeca Podlaskiego jedzie wężykiem całą szerokością jezdni. Na miejsce natychmiast skierowany został patrol policji. Funkcjonariusze zauważyli podane w zgłoszeniu auto w miejscowości Woroniec. Mężczyzna zatrzymany został do kontroli, okazał się nim 42-letni mieszkaniec gminy Drelów.
- Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna próbował uniknąć odpowiedzialności tłumacząc policjantom, że on w ogóle nie pił alkoholu - informuje podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
O dalszym losie kierowcy zadecyduje sąd. Kierowanie w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.
- Nietrudno byłoby sobie wyobrazić, co mogłoby się stać, gdyby ten kierowca dalej mógł kontynuować jazdę w tym stanie. Na szczęście są wśród nas osoby, które nie są obojętne wobec łamiących prawo ludzi. Taka obywatelska postawa powinna być przykładem dla innych, bo właśnie w ten sposób, razem dbamy o wspólne bezpieczeństwo - dodaje rzecznik policji.
Napisz komentarz
Komentarze