W poniedziałek, 13 kwietnia. przed godziną 21:00 dyżurny bialskiej komendy powiadomiony został o ujęciu sprawcy kolizji, który początkowo uciekł z miejsca zdarzenia. Na miejsce natychmiast skierowany został patrol bialskiej drogówki. - Z relacji zgłaszającego wynikało, że na ul. Sidorskiej kierowca jadącego z przeciwka samochodu osobowego marki Alfa Romeo, nagle zjechał na przeciwny pas wprost pod jego auto. Kierujący volvo chcąc uniknąć zdarzenia hamował oraz zjechał na trawiaste pobocze. Pomimo tego pojazdy zderzyły się lusterkami. Po zdarzeniu kierowca alfy nie zatrzymał się odjeżdżając z miejsca zdarzenia. Wówczas zgłaszający ruszył z nim w pościg, informując o wszystkim stróżów prawa. Do zatrzymania pojazdu doszło na Al. Solidarności - relacjonuje podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Policjanci ustalili, że kierowcą alfa romeo jest 36-letni mieszkaniec gminy Terespol. Urządzenie wykazało 2,6 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna w takim stanie przewoził pasażerów. W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili, że 36-latek nie posiada również uprawnień do kierowania.
W rozmowie z policjantami mężczyzna oświadczył, że nie zatrzymał się po zdarzeniu, gdyż jego zdaniem do niczego nie doszło. W jego samochodzie jedynie złożyło się lusterko. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Kierowanie w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie też za popełnione wykroczenia.
Napisz komentarz
Komentarze