Gmina Komarówka Podlaska: Organizowali przedszkole na ostatnią chwilę
Na dwa dni przez pierwszym września rodzice przedszkolaków wszczęli alarm. Okazało się, że nie będą mogli poprowadzić swoich pociech do placówki przedszkolnej, bo ta czeka na remont. Lokalizacja zastępcza, jaką wskazała gmina nie pomieści wszystkich maluchów. – Zostały dwa dni do września, a my nie wiemy, z kim zostawić dzieci w przyszłym tygodniu, gdy będziemy szli do pracy – tłumaczą rodzice. Wójt nie kryje zdziwienia, bo jak mówi, był pewien, że sytuacja jest opanowana. Koncepcja zabezpieczenia pobytu dzieci klarowała się jednak do końca ostatniego tygodnia wakacji.
05.09.2019 14:23