Powiat bialski: Rolnik poszedł do sądu za wybite świnie
W październiku ubiegłego roku weterynaria zlikwidowała hodowlę Damiana Kierekieszy na której opierał całe gospodarstwo. Mężczyzna stracił 74 świnie, ale nie dostał odszkodowania, tylko grzywnę za nie przestrzeganie bioasekuracji. Tej nie zapłacił, bo uważa, że zasad ochrony przed ASF przestrzegał. Teraz oprócz braku środków do życia, ma jeszcze nakaz komorniczy za nieuiszczoną grzywnę. Rolnik postanowił dochodzić swych praw przed sądem. Mieszkańca Mań wspierali związkowcy z OPZZ, którzy podczas rozprawy pikietowali przed siedzibą bialskiej Temidy.
21.08.2018 09:45